Wyciągał telefon ze studzienki. To nie był najlepszy pomysł... [WIDEO]
Według 21-letniego Jareda Medeirosa, gdy wracał wieczorem do domu, został napadnięty przez cztery osoby. Jedna z nich kopnęła go w plecy, przewracając na ziemię, a reszta zaczęła kopać. W pewnym momencie próbował sięgnąć po telefon, jednak został on mu odebrany i wrzucony do studzienki.
Ostatecznie, próbując odnaleźć zaginiony telefon Jared utknął na 40 minut w kanale. Na szczęście jego wrzaski usłyszała 16-letnia koleżanka Brianna Mooney, mieszkająca niedaleko feralnego otworu i szybko zadzwoniła na najbliższy posterunek.
Kilkanaście minut później na miejscu pojawiła się policja i straż pożarna. Funkcjonariuszom udało się sprawnie wyciągnąć młodzieńca z kanału. Spodziewali się, że będzie pod wpływem alkoholu, okazało się jednak, że jest zaledwie lekko poobijany i podrapany. Mimo tego, policja nie do końca daje wiarę jego wersji wydarzeń...
Fotoreporter w Pjongjangu. Tak wygląda życie codzienne Korei Północnej [ZDJĘCIA] >>
-
Andrea Bocelli w niezapomnianym duecie z córką
-
Te piosenki były przebojami w ciągu ostatnich 20 lat. Ile z nich pamiętasz?
-
Król czy prezydent? Tylko dwie odpowiedzi, a wasze wyniki nie zachwycają
-
Sprawdź, czy odnalazłbyś się na wsi. Rozpoznasz, co rośnie na polskich polach?
-
Rozpoznasz, skąd pochodzą te tablice rejestracyjne? To wcale nie jest takie łatwe
- Struna czy DNA? Rozpoznasz, co widać pod mikroskopem? Łatwo o pomyłkę
- 12 fascynujących miejsc w Polsce. Poznasz je na zdjęciu? Średnia to 8/12
- Tu liczy się koncentracja i spostrzegawczość. Sprawdź, czy masz bystry umysł
- Tych słów nie używasz często, ale powinieneś je znać. Sześć punktów to minimum
- Zdobyłeś mniej niż 5 punktów? Chyba czas na powtórkę z historii