Najlepsze cytaty ze stenogramów sejmowych. O diabłach, kawie i Euro 2020

Przeglądając stenogramy z wczorajszego posiedzenia Sejmu, odkryliśmy, że posłowie w przerwach miedzy dyskusjami o emeryturach i GMO kłócili się o poprawność językową, wymyślali wyszukane metafory i popełniali bardzo znaczące przejęzyczenia
 Fot. J?drzej Wojnar / Agencja Wyborcza.pl

O diable lepiej w Sejmie nie mówić

Poseł Józef Rojek: Jeżeli chodzi o tę ustawę, to myślę, że pani poseł Wróbel już powiedziała, dlaczego dzieje się to teraz. Ano tak: Panu Bogu świeczkę, diabłowi ogarek, trochę tu, trochę tu i... (Oklaski)

Wicemarszałek Marek Kuchciński: Diabłowi...

(Poseł Józef Rojek: Diabłowi.)

...lub diabłu.

(Poseł Józef Rojek: Może być i diabłu.)

Może nie używajmy tutaj tego słowa, nie ma potrzeby.

"Studniówka" rządu: Największe wpadki tej kadencji >>>
Kliknij, by obejrzeć galerię

Była kawa czy jej nie było?

Poseł Stanisław Ożóg: Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Na początku wątek osobisty. Niewiele ponad pięć lat temu w pańskim gabinecie przy bardzo smacznej kawie, którą mnie pan poczęstował, wtedy jako szef delegatury w Rzeszowie, przekonywał mnie pan o tym, że wielkim błędem jest propozycja PiS odnosząca się do likwidacji delegatur. (...) Przekonał mnie pan. Natomiast dzisiaj swoim wystąpieniem - i nie tylko dlatego, że nie poczęstował mnie pan dziś dobrą kawą - nie przekonał mnie pan.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik: Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeżeli pozwolicie państwo - bo akurat tak się złożyło, tak się historia układa (...). W nawiązaniu do tych kaw, o których była mowa ? wspominam znakomite, tak przynajmniej ze swojego punktu widzenia to oceniam, relacje z panem posłem Ożogiem, ale przy okazji tego projektu o likwidacji delegatur kawy żeśmy nie pili.

Eldorado z rodzynkami

Poseł Wiesław Stanisław Janczyk: Wystarczająco skomplikowana struktura właścicielska stała się swoistym eldorado do wybierania rodzynek z tortu własności państwowej przez nielicznych wówczas dysponentów kapitału komercyjnego.

Wanda Nowicka Wanda Nowicka Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Wyborcza.pl

Poprawne formy

Wicemarszałek Wanda Nowicka: Dziękuję bardzo, pani posłanko. Sejm ustalił?.

(Poseł Małgorzata Sadurska: Pani poseł.)

Ja używam poprawnej formy w języku polskim i bardzo proszę o uznanie mojego prawa do używania tej formy. A pani może korzystać z takiej formy, która jest zgodna z pani wrażliwością językową.

(Poseł Małgorzata Sadurska: W konstytucji jest: pani poseł.)

Sejm?

(Poseł Tomasz Kulesza: Pani marszałek ma rację. Jako polonista powiem, że obie formy są poprawne.)

Tak.

(Głos z sali: Nie zgadzam się z panią marszałek.)

Ale pani może używać tej formy, nikt nie broni pani jej używać. A ja będę używała form, które uważam za stosowne.

(Głos z sali: I są poprawne.)

Kończymy na tym tę dyskusję. I proszę mi nie zwracać uwagi na przyszłość.

Znaczące przejęzyczenia

Pierwsze:

Wicemarszałek Marek Kuchciński: Pan poseł Jacek Bogucki, Prawo i... Solidarna Polska. Czasem człowiek się pomyli.

Drugie:

Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Jan Guz: Kobiet i mężczyzn wsadzamy razem, do jednego gara, mowa o 160... Przepraszam, jeszcze nie 160, ale już o 67 latach życia.

Trzecie:

Poseł Kazimierz Moskal: Pani minister Mucha chwali się, jak przygotowała Euro 2020. Jest to w mediach.

(Głosy z sali: 2012.)

2012, przepraszam.

Małgorzata Sadurska Małgorzata Sadurska Fot. Wojciech Olku?nik / Agencja Wyborcza.pl

O matko!

Poseł Armand Kamil Ryfiński: Między innymi dlatego, że są korporacje, które są w tym kraju uprzywilejowane, które mogą mieć dziesiątki miliardów przychodu rocznie i nie płacą praktycznie grosza podatku od tego. Taką korporacją jest Kościół katolicki, instytucja Kościoła katolickiego. (Oklaski)

(Poseł Małgorzata Sadurska: O matko!)

A premiera nie ma

Poseł Beata Mazurek: Większość moich koleżanek, które mają już wypracowane lata pracy tak, jak pisze się o tym w tym projekcie, ponieważ zaczęły pracę po szkole średniej w wieku 19 lat, mówi: Pytaj Tuska, ile my będziemy pracować. No, Tuska dzisiaj nie ma, to go zapytać nie mogę.

(Głos z sali: Ale rząd jest.)

Ale niestety to, co nam rząd...

(Głos z sali: Rząd odpowie.)

Proszę pana, pan wie, jak to jest, pan był w rządzie. To premier decyduje, a nie ten, kto tutaj siedzi. A premiera nie ma. (Wesołość na sali) Dziękuję. (Oklaski)

Tytułem sprostowania

Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Marcin Mastalerek: Dziś jest to granda, ale tę grandę zrobili urzędnicy Platformy Obywatelskiej z premierem Tuskiem na czele. Pokazali, jak Platforma Obywatelska, która ma obywatelskość w nazwie, traktuje inicjatywy obywatelskie. Dziękuję. (Oklaski)

(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk)

Cezary Grabarczyk: Dziękuję panu przedstawicielowi. Tę część obrad ma zaszczyt prowadzić wicemarszałek reprezentujący także posłów Platformy Obywatelskiej.

(Marcin Mastalerek: Nie zauważyłem pana, panie marszałku.)

Później:

Marcin Mastalerek: Panie marszałku, w trybie sprostowania.

Cezary Grabarczyk:  O głos w trybie sprostowania poprosił przedstawiciel wnioskodawców pan Marcin Mastalerek, który jest także posłem. Bardzo proszę.

Marcin Mastalerek: Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym sprostować. Nie jestem posłem z Warszawy, jestem posłem z województwa łódzkiego, podobnie jak marszałek Grabarczyk, który - bardzo się cieszę, że jest pan w trakcie dzisiejszej debaty - kiedy mówiłem, że nie ma tutaj posłów Platformy Obywatelskiej, powiedział, że jest. Trudno, żeby pana nie było, skoro jest pan marszałkiem. Ale pewnie by pan dziś na tę debatę nie przyszedł, gdyby nie był pan marszałkiem.

(Oklaski)

Wicemarszałek Cezary Grabarczyk: Czy to jest przedmiot sprostowania?

(Marcin Mastalerek: Tak, chodziło mi o to, z którego jestem województwa.)

Dziękuję.

Jak zmieniał sie Donald Tusk? [FOTO] >>
Kliknij, by obejrzeć galerię