Dziennikarze nie mogli dopytywać, kandydatki najwyraźniej nie musiały odpowiadać na pytania, królowały hasła i tematy, które męczyły nas przez ostatnie osiem lat wojny PO i PiS. Cóż, nic dziwnego, że najlepsze podsumowanie tej debaty powstało... zanim w ogóle debata się rozpoczęła. Zdjęcie wypatrzyliśmy na Facebooku Marii Czubaszek.
Posted by Maria Czubaszek on Monday, 19 October 2015
W trakcie debaty usłyszeliśmy dużo pięknych zdań. Niestety już ich nie pamiętamy...
Nam też się gong podobał. I jeszcze Piotr Kraśko ze swoją całkiem miłą uwagą, że układ sił w studio nie oddaje realiów na temat obecności kobiet w polityce i mediach.
To był jeden z "gorętszych" momentów rozmowy. Ewa Kopacz pokazała kartkę z błędem 404. Miało to symbolizować usunięcie przez PiS projektu niesławnej konstytucji.
Gdyby PO miała jakiś sztab wyborczy, pewnie przewidziano by, że ten kadr stanie się memem i zacznie żyć własnym życiem.
O właśnie...
Bolesne?
Co prawda komentatorzy na Demotywatorach próbowali jakoś odkręcić całą sytuację, ale nie jesteśmy pewni, czy skutecznie.
Pani premier sama się prosiła :)
Na szczęście pani przewodnicząca też. W kategorii "drobny handel" - 1:1.
Obie kandydatki wykazały się niezłymi zdolnościami deklamacyjnymi, choć może przydałoby się więcej emocji. Jandą żadna nie była...
Bezlitosne Internety #debata pic.twitter.com/4huLLzaPMd
? Sylwester Tułajew (@tulajew) październik 19, 2015
Mem uniwersalny. Dobrze mówi. Brawo!
Premier Kopacz miała swoje 404, przewodniczącej Szydło wytykano dość swobodne podejście do zadawanych pytań.
Naprawdę taką Szydło zapamiętamy?
Nawet mem Hipsterskiego Maoizmu był przewidywalny. Za to śmieszny :)
Spokojny poniedziałeczek przed telewizorem.
Posted by Hipsterski maoizm on Monday, 19 October 2015
W zasadzie z całą tą debatą to jest tak, że fani PiS widzą druzgoczące zwycięstwo swojej kandydatki...
...a antyfani PiS fani PO widzą jej przygniatającą klęskę. Za to my wprost NIE MOŻEMY się doczekać jutra i powtórki z rozrywki w szerszym gronie. Jak to mawiają: gdzie partii osiem, tam...