John nawet nie przypuszczał jak zmieni się jego życie, kiedy adoptował swojego pierwszego psa Maimai. Szybko zrozumiał, że życie ze zwierzętami jest dużo piękniejsze, niż bez nich. Całą prawdę o tej pełnej niespodzianek, tych miłych i czasem trochę mniej, koegzystencji pokazał na swoich fantastycznych ilustracjach. Prezentujemy je za zgodą autora
Co się zmieniło? Drobne rzeczy, które zmieniają podejście do życia o 180 stopni. Jak to wygląda w praktyce, John pokazał na swoich uroczych rysunkach, które opierają się na prostym pomyśle. Na jednej ilustracji widzimy podobne scenki z życia. Na jednym obrazku pokazane jest życie zanim pojawił się w nim pies, a na drugim jak to wygląda w stadzie. Absolutnie fantastyczne!
A jakie to rzeczy tak się zmieniły? Proste, choćby np. porządek w mieszkaniu. Czysty i posprzątany do tej pory dom opanował istny chaos. Ale wiecie, co? John (podobnie jak tysiące opiekunów psiaków i innych zwierzaków) za nic w świecie by tego nie zmienił. Po prostu dzielenie życia z tymi ''najkochańszymi puchatymi złoczyńcami'' jest nieporównywalnie lepsze od samotności
Życie z Maimai utwierdziło Johna w przekonaniu, że warto powiększyć swoje stado. Niedługo potem dołączył do nich kot, a na dokładkę jeszcze jeden pies. Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
Z pewnymi faktami trzeba się po prostu pogodzić - gdziekolwiek pójdziemy, jakaś część naszych milusińskich będzie zawsze z nami. Tak, chodzi nam o sierść - jest po prostu wszędzie. Samochód już nigdy nie będzie czysty - ale czy to tak naprawdę ważne?
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
Pies w domu jest świetnym pretekstem, żeby zacząć się więcej ruszać i zobaczyć więcej świata :)
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
Kiedy w rodzinie wcześniej nie było zwierząt, domownicy mogą mieć początkowo opory. Ale z czasem wszystko się zmienia. Tak jak w tych dwóch alternatywnych dialogach:
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
Czasem ucierpią jakieś użyteczne domowe sprzęty. Ale naprawdę trudno gniewać się na winowajców, zwłaszcza kiedy tak ufnie patrzą w oczy
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
I jak tu jeść spokojnie, kiedy patrzą na nas oczy najgłodniejszych stworzeń pod słońcem?
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
Znacie ten widok telefonowej galerii? Kiedy trzeba długo być poza domem, takie zdjęcia podtrzymują na duchu. I zawsze jest co pokazać znajomym!
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John
Obecność zwierzaków zmienia na dobre wiele codziennych czynności. Niektórzy mogą się pokusić o stwierdzenie, że wręcz przeszkadzają, choćby w pracy i graniu na komputerze... ale bądźmy szczerzy - takie ich zbójeckie prawo!
Wspólne przygody zainspirowały Johna do stworzenia tych czarujących ilustracji, które można obejrzeć na jego profilu na Facebooku Mai&John