Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Siedem lat temu szwagier Patsy'ego znalazł malutką lisiczkę w pudle w składziku szpitala. Była wychudzona, przestraszona i bardzo głodna. Razem zabrali ją do weterynarza. I choć początkowo planowali wypuścić ją do lasu kiedy nabierze sił, z tych planów nic nie wyszło. Dzisiaj Patsy ma pod swoją opieką nie tylko 7-letnią Gráinne. Pomaga też Minnie i Henry'emu, a Irlandczycy i Brytyjczycy kontaktują się z nim, kiedy znajdą lisa, któremu nie potrafią pomóc.
IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Siedem lat temu szwagier Patsy'ego Gibbonsa znalazł malutką lisiczkę w pudle w składziku szpitala. Była wychudzona, przestraszona i bardzo głodna. Razem zabrali ją do weterynarza. I choć początkowo planowali wypuścić ją do lasu kiedy nabierze sił, z tych planów nic nie wyszło. Dzisiaj Patsy ma pod swoją opieką nie tylko 7-letnią Gráinne. Pomaga też Minnie i Henry'emu, a Irlandczycy i Brytyjczycy kontaktują się z nim, kiedy znajdą lisa, któremu nie potrafią pomóc

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Zanim powiecie, że miejsce dzikiego lisa jest w lesie, uspokoimy - Patsy też wolałby wypuścić swoich rudych przyjaciół. Jednak zwierzaki tak się z nim zżyły, że nic (pomimo prób) z tego nigdy nie wyszło. Gráinne, Henry i Minnie pod opieką Patsy'ego w Kilkenny podrosły i zadomowiły się na dobre

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Trzy lisy, co widać na zdjęciach, towarzyszą Patsy'emu zawsze i wszędzie. Codziennie zabiera je na długie spacery, podczas których często ''jadą'' na jego barkach

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Patsy nigdy nie planował trzymania w domu lisów jak psów. To stało się właściwie samo. Zaczęło się od Gráinne siedem lat temu. Kiedy po okolicy irlandzkiego Thomastown rozniosła się wieść o Patsym i jego lisie, u starszego pana szybko pojawiła się Minnie

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Minnie miała około miesiąc, kiedy znalazła ją przy drodze kobieta. Słyszała o Patsym i jego Gráinne, dlatego też przyniosła malucha właśnie do niego. Patsy przyjął Minnie do swojego domu i wkrótce musiał znaleźć miejsce dla pogryzionego przez psa Henry'ego

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Patsy Gibbons i jego lisy są lokalną sławą. Irlandzkie podstawówki zapraszają go na spotkania z dziećmi:

Szkoły proszą mnie, żebym przywoził ze sobą lisy. Dzieciaki widzą je wtedy na własne oczy i mają je na wyciągnięcie ręki. Przez te wizyty jestem bardzo zajęty! - mówił Patsy dziennikowi Irish Examiner
IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Prócz trzech lisów, starszy pan opiekuje się też dwoma psami, dwoma kotami, ma 28 kur i 12 kaczek. Nie planuje mieć już więcej żadnych zwierząt

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Kontaktują się ze mną ludzie z całej Irlandii i z Wielkiej Brytanii. Proszą o radę jak opiekować się lisami. Nie jestem ekspertem - wciąż każdego dnia potrafią mnie zaskoczyć. Ale jeśli tylko mogę, to cieszę się, że komuś pomagam - mówi Patsy
IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Chociaż Patsy twierdzi, że więcej nie tylko lisów, ale w ogóle zwierząt, nie będzie przygarniał, podejrzewamy, że niebawem znowu trafi do niego kolejne zwierzę w potrzebie. Tak, jak to się stało z poprzednimi - ''To się samo dzieje'', jak mówi starszy pan

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Lisy mają swoje legowisko na zewnątrz domu Patsy'ego. Często jednak zostają w środku i oglądają ze starszym panem telewizję i słuchają, jak gra im na harmonijce

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Dzisiaj Patsy ma pod swoją opieką nie tylko 7-letnią Gráinne. Pomaga też Minnie i Henry'emu, a Irlandczycy i Brytyjczycy kontaktują się z nim, kiedy znajdą lisa, któremu nie potrafią pomóc

IRELAND-DAILYLIFE/ IRELAND-DAILYLIFE/ CLODAGH KILCOYNE / REUTERS / REUTERS

Kiedy uratował od śmierci lisa, ludzie przynieśli mu kolejne dwa. Dzisiaj nie opuszczają go na krok

Dzisiaj Patsy ma pod swoją opieką nie tylko 7-letnią Gráinne. Pomaga też Minnie i Henry'emu, a Irlandczycy i Brytyjczycy kontaktują się z nim, kiedy znajdą lisa, któremu nie potrafią pomóc