Polka jako jedyna wygrała ten konkurs fotograficzny aż dwa razy. Sami zobaczcie, jak to zrobiła!

''Pragnę, by moje obrazy były emocjonalnym wrażeniem, jakiego doznaję podczas kontaktu z przyrodą. Obraz mój jest moim wizualnym doznaniem oraz plastycznym zamknięciem kolorystycznych odczuć. Tworzę harmonię barwną i symfonię kolorystyczną, która sama w sobie ma logikę istnienia''.

Tak mówił o swoim malarstwie Wojciech Weiss ? jeden z największych malarzy Młodej Polski. A ja jedynie mogę powtórzyć za Mistrzem. Słowa malarza, a jednak jak żadne inne pasują do mojej twórczości. Fotografia jest moją protezą, która łączy mnie ze światem sztuki. Ktoś tam na górze nie podzielił równo talentów między mnie a mojego starszego brata. On ma władzę nad pędzlem, a ja musiałam odnaleźć własną moc

Poszukiwania zajęły mi kilka lat. Fotografia zawsze była gdzieś obok mnie, jak cichy, wierny przyjaciel, którego obecności nawet nie zauważasz, ale bez którego z czasem nie możesz się obejść. Przyjaciel, z którym włóczysz się po okolicy, a on uczy Cię patrzeć i widzieć na nowo Twoje najbliższe otoczenie, miasto, Twój ogród, las. Odkrywasz dzięki niemu nowe, zaczarowane światy

Na początku fotografia dawała mi wytchnienie, była pretekstem do oderwania się od rzeczywistości, naładowania akumulatorów - proszę pamiętać, że moje dzieci miały wtedy - kolejno - córka 6 lat, syn 3 i najmłodszy zaledwie kilka miesięcy. Całkiem spora i głośna gromadka! Zasmakowałam w klasycznej fotografii makro i jednocześnie w byciu ogrodniczką. Ogromną radość sprawiało mi ''grzebanie'' w ziemi oraz uwiecznianie na zdjęciach wszystkiego, co udało mi się wyhodować czy spotkać w ogrodzie

Z czasem, po przesiadce z aparatu kompaktowego na lustrzankę, odkryłam możliwości obiektywów manualnych. Dzięki ich właściwościom optycznym, pewnego rodzaju niedoskonałościom, zauważyłam, że wrażenie faktury, którą malarz uzyskuje dzięki odpowiednim pociągnięciom pędzla, ja mogę uzyskać za pomocą bokehu*

*Bokeh lub boke to charakterystyczne rozmycie w tle fotografii

Od encyklopedycznych fotografii makro zaczęłam ewoluować w stronę bardziej impresjonistycznych obrazów. Na moich zdjęciach motyw główny coraz częściej zaczął pełnić rolę pretekstu dla ukazania wirujących w tle kolorów, świateł i cieni. Odkryłam wtedy swoją własną moc - zaczęłam uprawiać ''malarstwo bokehowe''

Czy ma Pani jakieś rady dla początkującego fotografa przyrody?

Kiedy już poznacie podstawy fotografii, a obsługa aparatu stanie się intuicyjna i żaden guziczek nie będzie stanowił dla Was tajemnicy, zastanówcie się, jak sprytnie połamać poznane wcześniej zasady, by wykreować swój własny styl

W dzisiejszych czasach nie jest problemem zrobienie zdjęcia poprawnego technicznie. Problemem jest zrobienie zdjęcia INNEGO niż wszystkie - zdjęcia, które wyróżni się w całej masie zdjęć zalewających internet, portale społecznościowe i galerie internetowe

Jakie jest Pani ukochane zdjęcie albo szczególnie wdzięczny owad do fotografowania, z którym praca jest przyjemnością?

W zasadzie co sezon, to znajduję sobie nowy obiekt uwielbienia. Bardzo lubię motyle i cieszę się, jeżeli uda mi się upolować jakiś nowy gatunek, którego zdjęcia jeszcze nie mam w portfolio. Uwielbiam nasze biedronki siedmiokropki. Niestety są coraz rzadsze, wypiera je gatunek azjatycki, który jest dużo bardziej ekspansywny i agresywny. Poza tym są brzydsze od naszych bożych krówek. Ostatnimi czasy częściej jednak fotografuję kwiaty niż owady. Moje ulubione to dzielżany, tulipany i maki

Czy jest jakiś konkurs, który dla Pani byłby ukoronowaniem marzeń?

Najbliższy memu sercu, ściśle związany z moimi zainteresowaniami oraz ''ścieżką zawodową'' był i jest  IGPOTY. Ale ponieważ zdobyłam w tym konkursie najwyższą z możliwych nagród i to dwa razy... chyba już nie mogę chcieć więcej. Na obecną chwilę odpuszczam sobie konkursy, skupiam się na robieniu zdjęć i czerpaniu z tego przyjemności - mówi fotografka

Konkursy są ważne, zwłaszcza na początku drogi. Każde wyróżnienie i wygrana dodają skrzydeł i pewności siebie. Ale zawsze jest niestety drugie dno. Im więcej wygranych mamy na koncie, rośnie presja. Czasem wywiera ją środowisko, ale często wywieramy ją sami na siebie. Cokolwiek zrobimy, wydaje się nie być wystarczająco dobre, każde zdjęcie rozpatrujemy bowiem pod kątem szansy w konkursie. Próbujemy przeskoczyć sami siebie. To nie jest dobre

Trzeba więc w odpowiednim momencie się zresetować i  odnaleźć tę dziecięcą radość, która nam towarzyszyła podczas naciskania spustu migawki na samym początku fotograficznej przygody. Ja właśnie w tym roku postanowiłam wykonać twardy reset!

Magdalena Wasiczek jest fotografką przyrody i ogrodów. Jej prace można było podziwiać na wystawach w Polsce i za granicą. Dwa razy została Fotografem Roku w najważniejszym konkursie fotografii ogrodów i przyrody IGPOTY (International Garden Photographer of the Year 2012 i 2015) - jako jedyna Polka i jedyna podwójnie odznaczona. Jej zdjęcia ukazywały się w najważniejszych branżowych pismach fotograficznych w kraju i na świecie.

Więcej magicznych zdjęć pani Magdy znajdziecie na jej stronie internetowej. Jeśli chcielibyście uczestniczyć w warsztatach, które prowadzi, śledźcie jej stronę na Facebooku - tam znajdziecie wszystkie najświeższe informacje

Artystka o swojej pracy pisze:

Nie chcę pokazywać świata dokładnie takim, jakim jest. Jest wielu fotografów, którzy zrobią to lepiej, niż ja. Chcę pokazać swoją wizję świata, ten bajkowy raj. Mam nadzieję, że kiedy patrzycie na moje zdjęcia, choć na chwilę obudzi się w was dziecko. Dzieci zawsze widzą świat bardziej kolorowy, fascynujący, tajemniczy i pełen niespodzianek

Jeśli te zdjęcia nie zachęciły Was do wyjścia na spacer do ogrodu, parku lub lasu, to nie wiemy, co jeszcze może to zrobić. Zostawcie te komputery i telefony! Choć akurat telefony weźcie może ze sobą. Pani Magda Wasiczek zachęca:

Telefonów komórkowych niech ludzie nie zostawiają, bo akurat te robią coraz lepsze zdjęcia! I już w wielu konkursach pojawia się kategoria - zdjęcia z telefonu - nigdy nie wiadomo, co fajnego uda nam się uwiecznić

Zatem telefony i aparaty w dłoń. Idźcie w plener, bo inspiracja jest wszędzie!

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku

Więcej zdjęć artystki znajdziecie na jej stronie internetowej i na profilu na Facebooku