''Zawsze się zastanawiałem, jak wyglądałaby nasza planeta, gdyby zniknęli z niej ludzie'' - tak francuski fotograf Romain Veillon tłumaczy swoją miłość do opuszczonych budynków. Przemierzył cały świat w poszukiwaniu tych najpiękniejszych. Jedno takie miejsce znalazł też w Polsce - z dziedzińcem, na którym zostawiono zniszczony fortepian. Fotograf nie podzielił się informacją, gdzie dokładnie w naszym kraju zrobił powyższe zdjęcie.
Za zgodą fotografa prezentujemy jego niezwykłe zdjęcia
Romain Veillon ma 32 lata i od dziecka fascynują go opuszczone budynki. Wszystko zaczęło się, kiedy w młodości bawił się w pustym domu niedaleko swoich dziadków.
Na pierwszą świadomą wyprawę w poszukiwaniu pięknych, opuszczonych wnętrz, wybrał starą fabrykę swojej babci, zamkniętą od ponad 20 lat. Przez cały ten czas nikt nie zaglądał do środka. Kiedy Romain otworzył drzwi fabryki, okazało się, że wszystko jest dokładnie tak, jak było przy zamknięciu.
Romain Veillon nie uważa się za typowego ''urban explorera''. Mówi, że ich pociągają nie tylko opuszczone miejsca, ale również te uważane za niebezpieczne i pod ochroną. Jego ten element ryzyka zupełnie nie pociąga.
Na zdjęciu - opuszczony kościół we Francji
W poszukiwaniu planów zdjęciowych opuścił Francję. Przejechał przez całą Europę Zachodnią, odwiedził też Polskę, Węgry i Bułgarię. W Namibii robił zdjęcia zasypanym przez piaski pustyni domom. W Argentynie odwiedził Epecuen - zatopione miasto. W planach ma wielką wyprawę do krajów azjatyckich
Wchodzi tylko tam, gdzie można się łatwo dostać do środka. Postępuje zgodnie z ideą miejskich odkrywców (''Urban Explorers''), których motto brzmi:
''Zabieraj ze sobą tylko zdjęcia, zostawiaj po sobie tylko ślady stóp''
Jeśli gdzieś musiałby się włamać, rezygnuje. Nigdy nie podaje też dokładnych namiarów na fotografowane przez siebie miejsce
''Urbex'' stał się modny. A wraz z modą ludzie przestali dbać o miejsca, które odwiedzają. Przekazują sobie dokładne adresy w internecie, każdy może tam potem przyjść. Fotograf jako przykład podaje irlandzki zamek, który pozostawał zamknięty przez ponad 20 lat. Teraz jednak, kiedy tylko jego dokładna lokalizacja pojawiła się w sieci, splądrowano go
Na zdjęciu: opuszczone kasyno
Fotograf wydał swoje fotografie w albumie ''Ask the dust''. Jeśli podobają się wam jego zdjęcia, koniecznie zajrzyjcie na jego Facebooka i stronę internetową
Na zdjęciu - wnętrze monumentu na Buzłudży w Bułgarii.
ZOBACZ TEN BUDYNEK OD ŚRODKA: Niektórzy mówią, że to UFO, ale to tylko zwykły pomnik
Na zdjęciu: zniszczona synagoga w Rumunii
Na zdjęciu: samochody w kopalni łupków w Północnej Walii. To jedno z najnowszych i najbardziej niezwykłych odkryć odkrywców miejskich. Na dnie 60-metrowej, częściowo zatopionej kopalni, znaleziono około 100 wraków samochodów z lat 70'
Na zdjęciu: posiadłość w Szkocji. Dach się zawalił, ale drewniane elementy pozostały i powoli zostają zawłaszczone przez przyrodę
Na zdjęciu: opuszczony francuski dom
Na zdjęciu: opuszczony dom w Belgii
Na zdjęciu: oranżeria opuszczonej posiadłości w Belgii
Na zdjęciu: opuszczona posiadłość we Włoszech
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali
Większość zdjęć Romaina Veillona nie jest podpisana. Fotograf postanowił nie ujawniać dokładnej lokalizacji tych obiektów, w obawie, że mogą zostać zdemolowane przez wandali