Trudno było sobie odmówić takiej zabawy. Kiedy dowiedzieliśmy się, że istnieje strona, za pomocą której sami możemy wybrać czarno-białe zdjęcia, które zostaną pokolorowane, koniecznie musieliśmy to sprawdzić. Efekty tej procedury czasem były zachwycające, czasem po prostu zabawne. Zobaczcie sami!
Proces jest rozbrajająco prosty. Trzeba wejść na stronę Algorithmia. Tam znajdziecie jedno pole, w które wkleja się po prostu internetowy adres czarno-białego zdjęcia. Obok znajduje się fioletowy przycisk z napisem ''Colorize it''. Po kliknięciu, w przeciągu zaledwie kilku sekund wszystko jest gotowe!
Na pierwszy ogień poszedł słynny kadr z filmu ''Słomiany wdowiec''. Musimy przyznać, że wygląda w kolorze naprawdę świetnie! Tym razem program się sprawdził.
Mechanizm opiera się na algorytmie Colorful Image Colorization napisanym przez Richarda Zhanga, Phillipa Isola i Aleksieja A. Efrosa. Jego działanie zostało ''wyćwiczone'' na milionowej bazie zdjęć Imagenet dataset. Program uczył się więc, jak najprawdopodobniej powinny wyglądać czarno-białe zdjęcia.
To w praktyce oznacza, że choć często zdjęcia zostają pokolorowane z całkiem uderzającą trafnością, nie zawsze jednak wszystko wychodzi idealnie.
Przy zdjęciu Józefa Piłsudskiego i Gabriela Narutowicza wyszedł na jaw pewien mankament. Marszałek nosi mundur, który na czarno-białych zdjęciach nie kontrastuje specjalnie ze skórą. W efekcie cała postać Piłsudskiego jest w tym samym kolorze, podczas gdy pan prezydent pokolorowany został naprawdę elegancko. Widać, nie można mieć wszystkiego...
Byliśmy ciekawi, jak po pokolorowaniu prezentować się będzie rodzinne zdjęcie Marii Curie-Skłodowskiej. Efekt jest interesujący. Podczas, gdy pani Maria i jej córka Ewa zostały pokolorowane w miarę realistycznie, pan Piotr nie miał tyle szczęścia. Widać program uznał, że jego głowa zlewa się z krzakiem. Wyszło zabawnie...
To prawdziwy hit. Kadr z kultowego ''Rejsu'' wyszedł po prostu rewelacyjnie!
Nadzieja umiera ostatnia. Pierwsze zdjęcie Marszałka nie dawało nam spokoju i postanowiliśmy sprawdzić, jak pójdzie z jeszcze jednym. I znowu wszyscy poza Józefem Piłsudskim wyszli lepiej...
Ale nie tylko Józef Piłsudski nie ma szczęścia przy zdjęciach. Ten portret Alberta Einsteina mógłby wyglądać chyba trochę lepiej...
Arnold Schwarzenegger podzielił się tym starym zdjęciem ze swojego pierwszego konkursu. Trudno nam było uwierzyć, że od tego czasu minęło aż 50 lat! Uznaliśmy, że przyda się tu trochę więcej koloru. Efekty są stanowczo zadowalające
Pomyśleliśmy, że zobaczymy co się stanie, kiedy pokolorujemy jakieś zdjęcie z szalonych lat 60. Tak w 1965 roku pracowała w Paryżu jedna z pierwszych na świecie supermodelek Jean Shrimpton. Efekt? Klimatyczne zdjęcie w sepii.
Wpadliśmy też na inny pomysł. Postanowiliśmy, że sprawdzimy jak program poradzi sobie z nowymi zdjęciami, które przerobiliśmy na czarno-białe. Te żyrafy w oryginale wyglądały tak:
fot. MIECZYSŁAW MICHALAK
Zebry też się wydawały ciekawym obiektem eksperymentu. Zdjęcie w oryginalnych kolorach wygląda tak:
Fot. Kamil Broszko / AG