Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Taki widok w Tokio o tej porze roku nie jest normalny. Pierwszy raz od 50 lat spadł śnieg w listopadzie.
Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Mieszkańcy Tokio czegoś takiego nie widzieli od ponad 54 lat. Czwartkowy poranek powitał ich białym puchem na ulicach i chodnikach. Meteorolodzy twierdzą, że to aż o miesiąc za wcześnie - standardowo opady śniegu w Tokio rozpoczynają się dopiero pod koniec grudnia.

Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Nocne opady śniegu spowodowały niemałe zamieszanie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że zima zwyczajnie Japończyków zaskoczyła. Pociągi miały opóźnienia, bo na torach leżały połamane od mrozu gałęzie drzew.

Japan Snow Japan Snow Eugene Hoshiko (AP Photo/Eugene Hoshiko)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Zużycie energii elektrycznej poszybowało prawie do granic możliwości elektrowni. Wszystko przez to, że nagle zrobiło się bardzo zimno, a mieszkania w Tokio nie mają centralnego ogrzewania. W ruch poszły elektryczne grzejniki i klimatyzatory.

Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Ze względu na niską temperaturę, śnieg nie topniał od razu, ale zaczął się nawarstwiać. Taką sytuację odnotowano w Tokio pierwszy raz od... 1875 roku. Tego rodzaju dane zbiera Japońska Agencja Meteorologiczna, która śledzi też m.in. postępy w kwitnieniu wiśni i śliw, obserwując konkretne drzewa.

Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Łączymy się w bólu z Japończykami - sami dobrze wiemy, co to znaczy, kiedy zima zaskakuje drogowców. Ale jak sami widzicie, Tokio stało się jeszcze piękniejsze pod białym puchem.

Japan Snow Japan Snow Eugene Hoshiko (AP Photo/Eugene Hoshiko)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Meteorolodzy twierdzą, że wszystkiemu winne jest mroźne, arktyczne powietrze, które standardowo utrzymuje się o wiele dalej na północy. Jednak tym razem zawędrowało ono nad Japonię w ramach zjawiska oscylacji arktycznej. Nie bardzo wiadomo, jak długo będzie trwała ta sytuacja, jak również dlaczego w ogóle do niej doszło.

Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Tokio pod śniegiem - coś pięknego!

Japan Snow Japan Snow Eugene Hoshiko (AP Photo/Eugene Hoshiko)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Tokio pod śniegiem - coś pięknego!

Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Tokio pod śniegiem - coś pięknego!

Japan Snow Japan Snow Shizuo Kambayashi (AP Photo/Shizuo Kambayashi)

Śnieg w listopadzie? Dla nas to nic nowego, ale w Tokio to pierwszy raz od 50 lat. Coś pięknego!

Tokio pod śniegiem - coś pięknego!

Nara Dreamland Nara Dreamland Fot. Romain Veillon

Zobacz też: Za wejście tutaj grozi kara grzywny i areszt. Mimo to chętnych nie brakuje

Jeśli tak jak my kochacie Japonię, na pewno zainteresują was te zdjęcia. To Nara Dreamland - niezwykły, opuszczony park rozrywki 2 godziny drogi od Osaki. To miejsce odwiedził francuski fotograf Romain Veillon i podzielił się z nami swoimi zdjęciami.

Więcej o: