To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Adam Moriarty jest jednym z zafascynowanych tym niezwykłym miejscem ludzi. Artysta wydał o lagunie cały album, który zatytułował ''Underseas''. Zgodził się pokazać nam kilka zdjęć ze swojej kolekcji. Zobaczcie z nami ten podwodny świat!
San Francisco Maru San Francisco Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Laguna Truk w Mikronezji to miejsce, gdzie znajdziecie największe na świecie cmentarzysko statków. Spoczywa tam pod wodą ponad 60 japońskich jednostek i około 200 samolotów. Leżą zatopione od 1944 roku. Dzisiaj ich wraki, choć mają ponurą historię, stanowią popularną atrakcję wśród płetwonurków. Dzięki uprzejmej zgodzie Adama Moriarty'ego, autora książki ''Underseas'', prezentujemy wybór zdjęć z tego niesamowitego miejsca.

Na zdjęciu: Czołg na pokładzie transportowca San Francisco Maru, zanurzony na głębokości około 50 metrów

Laguna Turk Laguna Turk fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Laguna Truk, inaczej zwana też Chuuk, leży na Pacyfiku, daleko na południe od Japonii. Wchodzi w skład Sfederowanych Stanów Mikronezji. W czasie II wojny światowej obszar ten znajdował się pod japońską okupacją. Mieściła się tam jedna z głównych baz Marynarki Wojennej Cesarstwa Japońskiego. Miało tam miejsce zdarzenie, które często nazywane jest japońskim Pearl Harbor.

Na zdjęciu: Rufa statku San Francisco Maru

Laguna Truk Laguna Truk fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

W 1944 roku wojska USA przeprowadziły na lagunie Truk Operację Hailstone. Przez dwa dni i dwie noce trwały nieustanne i zmasowane ataki z powietrza, z pokładów okrętów wojennych oraz łodzi podwodnych. W wyniku amerykańskiego ataku baza w Truk przestała mieć znaczenie strategiczne dla Japonii, która straciła też przy okazji wielu żołnierzy oraz mnóstwo sprzętu. Zatopiono trzy krążowniki, cztery niszczyciele, kilka mniejszych okrętów i 32 statki transportowe. Do tego dochodzi około 250 zatopionych samolotów, które do dziś spoczywają pod wodą.

Na zdjęciu: Wnętrze statku Yamagiri Maru

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Obecnie to miejsce jest bardzo popularne wśród płetwonurków. Nazywane największym podwodnym cmentarzyskiem statków, przyciąga turystów z całego świata. Jednym z zafascynowanych tym niezwykłym miejscem ludzi jest Adam Moriarty. Artysta wydał o lagunie album, który zatytułował ''Underseas''. Zgodził się pokazać nam kilka zdjęć ze swojej kolekcji. Zobaczcie z nami ten podwodny świat!

Na zdjęciu: Nurek wypływa z wraku Yamagiri Maru przez uszkodzone poszycie

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

To panoramiczny widok na morski samolot Kawanishi H8K1, nazywany przez Amerykanów ''Emily''. Alianci na japońskie jednostki używali własnych nazw kodowych. Najczęściej używano zdrobniałych imion żeńskich.

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Bombowiec Mitsubishi G4M ''Betty'' znajduje się na głębokości 20 m.

Betty Mitsubishi Betty Mitsubishi fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Bombowiec Mitsubishi był naprawdę ogromny. Widać to dopiero na zdjęciu, na którym znajduje się również nurek.

San Francisco Maru San Francisco Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Na pokładzie statku San Francisco Maru stoi działko i trzy czołgi. Żeby do nich dopłynąć, trzeba dotrzeć na głębokość 50 metrów.

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Z bombowca Mitsubishi zostało już niewiele, ale dalej wygląda imponująco.

Fujikawa Maru Fujikawa Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

To dziób statku Fujikawa Maru. Nie przypomina wam odrobinę sceny z ''Titanica''? Transportowiec obrosły koralowce. Jest powszechnie uważany przez nurków za najpiękniejszy obiekt w Lagunie Truk.

Nippo Maru Nippo Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Nurek, który dopłynie na głębokość 40 metrów, może zobaczyć z bliska, jak wygląda dziób statku Nippo Maru. Na pokładzie wciąż znajduje się jeden lekki japoński czołg.

Unkai Maru Unkai Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

To ładownia statku Unkai Maru, jednej z najstarszych jednostek zatopionych na dnie Laguny.

Kawanishi Emily Kawanishi Emily fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Tak po latach spędzonych na dnie wygląda samolot Kawanishi ''Emily''.

IJN Fumitzuki IJN Fumitzuki fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

To wrak niszczyciela Fumizuki.

Kawanishi Emily Kawanishi Emily fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

I ponownie samolot Kawanishi ''Emily''.

San Francisco Maru San Francisco Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Nurek podpływa do wraku okrętu San Francisco Maru na głębokości 50 m.

Fujikawa Maru Fujikawa Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Okręt Fujikawa Maru na swoim pokładzie transportował też japońskie myśliwce Mitsubishi A6M. Na zdjęciu widać jeden z nich - nazywany przez Aliantów ''Zeke'' lub ''Zero''.

Fujikawa Maru Fujikawa Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Tak teraz wyglądają rozpadające się części maszyn na pokładzie Fujikawa Maru.

Fujikawa Maru Fujikawa Maru fot. Adam Moriarty | Flickr |

To największe na świecie cmentarzysko okrętów wojennych. Żeby je zobaczyć, trzeba głęboko zanurkować

Fujikawa Maru spoczywa na dnie oceanu od lutego 1944 roku.