Dzień Dziecka co roku odbywa się również w Sejmie, kiedy salę plenarną przejmują we władanie dzieciaki. Wcielają się w posłów i marszałków, i odbywają swoje obrady. Nie inaczej było w tym roku. Ze wszystkich przemówień jedno bez wątpienia zostanie zapamiętane. Młody poseł, Jakub Szostek, proponuje powszechny dostęp do broni, dzięki której obywatele RP mogliby uchronić się przed zagrożeniami terrorystycznymi, które trapią Europę.
Ale to wcale nie słowa młodego posła zostały zapamiętane przez internautów, tylko jego wygląd, który skojarzył się z Draco Malfoy'em - jednym z czarodziei ze szkoły magii w serii J.K. Rowling o Harrym Potterze.
Debata była burzliwa, z sali plenarnej dochodziły okrzyki ''precz z komuną!'', były gwizdy i oklaski. Rozdarto wydrukowaną flagę Unii Europejskiej, mówiono o ''nadchodzących hordach imigrantów'' i ''państwie totalitarnym''.
Młodzież debatowała na temat szalenie aktualny i najważniejszy dla młodych ludzi - ''odnaleźć miejsce, którego nazwa powinna zostać zmieniona ze względu na propagowanie komunizmu lub innego ustroju totalitarnego''. Właśnie tym bez wątpienia żyją dzisiaj wszyscy gimnazjaliści i licealiści, o tym rozmawiają na korytarzach szkół.
Szybko zauważono, że część przemówień bardzo pasowała do programu partii Korwina.
Jakimi tematami zajmowano się w poprzednich latach? Rozprawiano o ekologii, o samorządności i organizacjach pozarządowych, zastanawiano się, kim jest dobry poseł i jak wspierać aktywność polityczną młodych ludzi. Dopiero w zeszłym roku postawiono na najważniejsze tematy dla PiS - mówiono o miejscach pamięci.
Po wysłuchaniu niektórych wystąpień młodzieży w Sejmie mamy wrażenie, że w 2023 roku Korwinowi może wreszcie naprawdę uda się wejść do Sejmu.