Na widok syna siada na podłodze i zaczyna płakać. To zdjęcie kryje w sobie poruszającą historię
5-letni chłopiec leży na podłodze przytulony do psa. Obok niego mama ze łzami w oczach. Widać, że coś ją wyjątkowo wzruszyło. Wszystkiego dowiadujemy się z podpisu pod zdjęciem. Na ten dzień mama chłopca czekała wyjątkowo długo.
"Nigdy nie doświadczyłam takiej chwili. Wczoraj po raz pierwszy w życiu, mój 5-letni autystyczny syn spotkał nowego przyjaciela. Tornado to pies, który został nam przydzielony w ośrodku dla dzieci z autyzmem. Mój syn przez 5 lat nie potrzebował dotyku i przytulania. Miał nawet problem z myciem, ubieraniem i czesaniem".
Mama chłopca wyjaśnia w swoim poście, jaki wpływ na jej synka miał ich nowy lokator.
"Ten pies zdziałał cuda. Moje dziecko z własnej woli, położyło się na psie. Tyle miesięcy prób, by chciał się przytulić, by nawiązał jakieś relacje z rówieśnikami na placu zabaw, nic nie dało. Aż do tej chwili".
Dlaczego ta mama płacze? Bo jest tak bardzo poruszona, można powiedzieć przełomową chwilą, w procesie terapeutycznym syna.
"Miesiące terapii, setki wydanych pieniędzy, kolejne diagnozy, nocny płacz, frustracja i zmęczenie. Bezsilność, uczucie porażki. Ogromna miłość i wdzięczność. Dziś czuję, że życie zaczyna się na nowo. Wiem, że wszystko będzie w porządku".
Post udostępniono już ponad 300 tysięcy razy, a kolejne osoby dopisują nowe komentarze pełne wsparcia i słów otuchy.