37. rocznica Porozumień Sierpniowych odbyła się bez większych zakłóceń, ale nie było widać atmosfery przyjaźni i zgody. Środowisko Solidarności od wielu lat jest podzielone, i nic nie wskazuje na to, żeby kolejne rocznice miały być bardziej 'wspólne' niż 'nasze i ich'. Zwłaszcza, że środowisko PiS zdecydowanie dąży do tego, żeby podmienić bohaterów Porozumień na 'swoich'.
Niektórzy politycy próbują uszczknąć dla siebie odrobinę historii, licząc na to, że nikt nie zauważy różnicy.
Porozumienia Sierpniowe według części ludzi wyglądały zupełnie inaczej, niż wyglądały. Smutne to jest bardzo...
Światło dzienne ujrzało doskonałe nagranie z... no właśnie. Kto to jest? Poznajecie tego pana? Toż to Mariusz Błaszczak. Niegdyś, 15 lat temu, pracował jako rzecznik legionowskiego ratusza, i to właśnie z tego okresu pochodzi to nagranie:
Wiceminister Jaki brylował w tym tygodniu na Komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji. Jaki wykluczył przedstawicieli Ratusza po tym, jak zadawali oni pytania lokatorom. Nie chcemy tu bronić żadnej ze stron - ani Jakiego, ani (tym bardziej) Ratusza, ale są pewne zachowania pod publiczkę, które nie przystoją przewodniczącemu Komisji.
W poniedziałek runął Mur. I to nie byle jaki, bo ten w Westeros, który obserwowały miliony ludzi na całym świecie. Zakończył się 7. sezon 'Gry o tron'. Więcej pisaliśmy o nim tutaj.
Tymczasem posłanka Lichocka zrezygnowała z francuskich serów. I nie jest to przypadek - to celowy bojkot towarów znad Loary, który posłanka odważnie rozpoczęła po krytyce Macrona. Macron śmiał powiedzieć kilka gorzkich słów o Polsce, dodatkowo ominął Warszawę w trakcie swojej podróży zagranicznej.
Za Joanną Lichocką ruszył cały naród (zwłaszcza na Twitterze). Jedni oznajmili, że od tej pory nie będą się wybierać na ulicę Francuską (zwłaszcza tę warszawską, ale pewnie na inne Francuskie też nie powinno się teraz chodzić). Inni - że to koniec francuskiego wina i szampana, od teraz tylko polska wódka i czeskie piwo.
Na Francję padł blady strach.
Niestety pech Joanny Lichockiej polegał na tym, że zdecydowała się pochwalić też swoich w 100 proc. polskim zakupem. Kupiła serek, bo w nazwie miał nazwę polskiej miejscowości i pochwaliła się tym na Twitterze. Niestety, serek w 100 proc. polski nie jest, bo firma, która go produkuje, trochę należy do Francuzów. Bojkot nieudany, Francuzi wzbogacili się.
Wróciłam ze sklepu;) (Turek jest po drodze do Kalisza) ;) pic.twitter.com/AZkaOo8wTX
- Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) 30 sierpnia 2017
Lipcowe protesty nie były spontaniczne - to już wiemy. Wreszcie wiemy też, kto je sponsorował - a był to oczywiście Soros, mityczny miliarder, przywódca Nowego Porządku Świata (NWO), bez wątpienia Reptilian. To on zapłacił każdemu protestującemu solidną sumkę, to on kazał przywieźć do polskich miast takie same świeczki. Niestety nie wiemy, ile zapłacił - do nas przelew jeszcze nie doszedł (bardzo żałujemy).
Polska przegrała ze Słowenią i odpadła z Mistrzostw Europy 2017. Ale spokojnie, nawet na taką porażkę są skuteczne metody.
Beata Szydło odwiedziła Częstochowę. Zrobiono jej tam to absolutnie wyjątkowe zdjęcie. Była to msza z okazji 300-lecia koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Uczestniczyli w niej m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło i marszałkowie obu izb parlamentu.
Premier Beata Szydło w doskonałej pozie to idealny materiał na memy.
Właśnie tak jest, pani premier.
Nie tylko wakacje dla dzieci się skończyły - dla posłów również. Już 12 września posłowie wracają na salę obrad. My nie możemy się doczekać - jak widać, pan prezydent również.
Dobranoc, Polsko, bądźcie z nami za tydzień w kolejnym podsumowaniu w memach!