Krakowskie Przedmieście podzielono barierkami już dzień przed miesięcznicą. Na niedzielę wszystko było gotowe - środek miasta pusty a kontrmanifestanci niewidoczni. 89. miesięcznica przebiegła bez większych zakłóceń.
Barierki wyrosły już dzień przed miesięcznicą. Krakowskie Przedmieście już od kilku miesięcy jest zamykane na czas miesięcznicy, i nie inaczej było teraz.
Setki barierek, setki policjantów, dwa dni w miesiącu.
Prezes w swoim przemówieniu ani razu nie powiedział, że już dochodzimy do prawdy. Zamiast tego było trochę o zwycięstwie, które 'jest blisko' i o IV RP, która również jest blisko. A że wszyscy się od nas odwrócą? Jarosław Kaczyński ma na to swoją receptę:
Nawet jeżeli w pewnych sprawach pozostaniemy w Europie sami, to pozostaniemy i będziemy tą wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii.
Tym razem prezes nie powiedział nic o dochodzeniu do prawdy. Przemawiał nadzwyczaj krótko i treściwie. Jeśli jesteście ciekawi, co takiego dokładnie powiedział, i chcecie go jeszcze dodatkowo posłuchać, to zobaczcie to nagranie:
Jarosław Kaczyński: to wszystko zapewnia, że pewnego dnia będziemy mogli powiedzieć, że mamy IV RP#wieszwiecej pic.twitter.com/9v5u45Dcf9
- TVP Info (@tvp_info) 10 września 2017
I tak to wygląda każdego miesiąca...
I pamiętajmy też, że sama Polska jest 'wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii'.
Obstawie policyjnej autentycznie współczujemy - co miesiąc to samo.
Znowu stolica zamieniła się w miasto zamknięte - i tak będzie jeszcze przez najbliższe 7 miesięcy. Prezes już w sierpniu zapowiedział, że miesięcznice będą trwały aż do 96, bo tyle było ofiar katastrofy.
Czy to wciąż miesięcznica, czy już ochrona przed kolejnym 'puczem'?
Tym razem nie było imponującej kontrmanifestacji. Obywatele RP byli obecni, ale ich okrzyki były słabo słyszalne.