Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Kryształowa Jaskinia w Naica to jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na Ziemi. Dodatkowo jest śmiertelnie niebezpieczna, wstęp tam mają obecnie wyłącznie naukowcy.
Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Oscar Necoechea | Flickr | CC BY-NC-ND 2.0

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

To bez wątpienia widok jak z kosmosu. Podobne obrazy stworzono na potrzeby filmu 'Jądro Ziemi' z 2003 roku - patrząc na te zdjęcia nie mamy wątpliwości, skąd czerpali inspirację scenarzyści. Kryształowa Jaskinia Naica jest nie tylko obezwładniająco piękna, ale również śmiertelnie niebezpieczna. Wejście tam bez kombinezonów ochronnych to pewna śmierć. Władze Meksyku, ze względów bezpieczeństwa, zamknęły to miejsce dla turystów. W najbliższych kilkudziesięciu latach wstęp będą mieli wyłącznie naukowcy. Co zobaczą?

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

W odkrytych korytarzach Kryształowej Jaskini znajdują się setki gigantycznych kryształów selenitu, często większych od człowieka. Powstały dzięki sprzyjającemu mikroklimatowi, który jednocześnie jest zabójczy dla człowieka. Juan Manuel Garcia-Ruiz, geolog z Uniwersytetu Grenady, który badał kryształy w jednej z odkrytych komór, określił to miejsce jako 'Kaplicę Sykstyńską kryształów'. I rzeczywiście - ich rozmiar i liczba zachwycają. Na chwilę obecną jest to największe skupisko największych kryształów na Ziemi.

(na zdjęciu - jeden z nielicznych szczęściarzy, który miał wstęp do wnętrza jaskini - Paul Williams)

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. La Venta - Esplorazioni geografiche La Venta | Flickr | CC BY-ND 2.0

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Jaskinia znajduje się zaledwie 300 metrów pod masywem Naica (to tylko trochę więcej, niż wysokość Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie). Jedną z dwóch komór (płytszą, na głębokości 120m), 'Jaskinię Mieczy', odkryto zupełnym przypadkiem w 1910 roku. Odkrycia dokonali górnicy, którzy eksploatowali kopalnię Naica, dostarczającą koncernowi Penoles srebra, złota i cynku. Nazwa wzięła się od ściany kryształów długich na 2 metry, które odkrywcom przypominały ostrza mieczy. We wczesnych latach nie zawracano sobie głowy ochroną tego miejsca. Dzisiaj 'Jaskinia Mieczy' wciąż jest imponująca, ale niczym nie przypomina samej siebie sprzed 100 lat.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Ze względu na łatwość dostępu i ogromne zainteresowanie naukowców, Jaskinię Mieczy przystosowano do ich potrzeb. Poprowadzono elektryczne oświetlenie, wybudowano ścieżki, poszerzono kanały wentylacyjne. Naukowcy i badacze, a także zwykli kolekcjonerzy, bez skrępowania wycinali kryształy i zabierali je ze sobą. Wszystkie te działania doprowadziły do tego, że dziś Jaskinia Mieczy ma zmieniony mikroklimat, same kryształy przestały być 'kryształowe' i przejrzyste. Na szczęście zupełnie inny los spotkał główną komorę Jaskini Kryształów, odkrytą w 2000 roku.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Położona 300 metrów pod powierzchnią Ziemi Jaskinia Kryształów jest dzisiaj zamknięta dla turystów. Naukowcy mają do niej dostęp, ale bardzo ograniczony. Miejsce to pozostało więc w takim stanie, w jakim je odkryto (również przypadkiem). Co zatem czeka naukowca, który zapragnie obejrzeć na własne oczy największe kryształy na świecie?

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Trzeba się przygotować na ekstremalne warunki. W jaskini jest gorąco - nieustannie jest tam 60 stopni Celsjusza. Ale wcale nie temperatura jest najgorsza, tylko wilgotność, która wynosi 100 proc. Równie dobrze moglibyście wejść do zabójczej sauny. Bez odpowiedniego przygotowania i ekwipunku wejście do jaskini równa się śmierci. Miało to już zresztą miejsce. Na kryształy połasił się jeden z górników, za co zapłacił życiem - zbyt długo przebywał w środku i udusił się. Kiedy go odnaleziono, był dosłownie ugotowany. Naukowcy noszą specjalne maski do oddychania, zaś ich kombinezony są ochładzane lodem.

Widzicie to zresztą na zdjęciu - jeden ze śmiałków pokazuje swój kombinezon ze specjalnymi saszetkami chłodzącymi.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Badanie kryształów w takich warunkach jest naprawdę szalenie trudne. Naukowcy w jaskini mogą przebywać (nawet w ochronnych kombinezonach) zaledwie kilka minut - po 20 minutach w tych warunkach organizm zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Ze względu na to w środku do tej pory było zaledwie kilkaset osób z całego świata.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Alexander Van Driessche | Wikimedia Commons | CC BY 3.0

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Co więcej, w kompleksie kryształowych jaskiń Naica bardzo trudno też robić jakiekolwiek zdjęcia. Jeśli panująca w nich wilgoć nie zepsuje od razu aparatu, wtedy i tak fotografie najczęściej wychodzą słabo oświetlone i bardzo słabej jakości.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Z każdym krokiem wgłąb kopalni robi się coraz goręcej. Przed samymi jaskiniami zbudowano specjalne śluzy, dzięki którym mikroklimat grot nie zmienia się. Tam jest już bardzo gorąco - temperatura sięga powyżej 40 stopni Celsjusza. Kiedy jednak otwierają się drzwi śluzy, robi się naprawdę upalnie. Wilgoć panująca w środku sprawia, że wzrok jest odrobinę zamglony, nie ma czym oddychać. Dorosły, zdrowy człowiek zaczyna się po kilku minutach czuć jak schorowany staruszek.

Na zdjęciu widać specjalny namiot, w którym naukowcy dochodzą do siebie po wizycie w jaskini.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Kryształy zaczęły rosnąć miliony lat temu. Początkowo były zanurzone w wodzie, a kiedy rozpoczęto eksploatację kopalni (przed 1900 rokiem) poziom wody się obniżył i jaskinie wyschły. Od tego momentu kryształy już nie rosną - co gorsza, powolnie postępuje ich degradacja, niezależnie od wysiłków władz Meksyku i naukowców z całego świata, żeby utrzymać to miejsce stanie jak najbardziej zbliżonym do pierwotnego. Zrezygnowano z zamontowania oświetlenia w głównej grocie jaskiń Naica, odseparowano je od kopalni śluzami.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Największy kryształ selenitu, jaki wyrósł w jaskini, mierzy aż 11 metrów - to wysokość prawie 4 pięter! Większość jednak ma około 8 metrów wysokości i 2 metrów średnicy. Wyrosły dzięki nieustannemu podgrzewaniu wody bogatej w anhydryt - około 3 mile poniżej znajdują się komory magmy, która podgrzewa jaskinie, dzięki czemu anhydryt zamienił się w gips i wykształcił gigantyczne kryształy.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Zaledwie pół roku temu ogłoszono, że w kryształowych jaskiniach Naica drzemie życie sprzed dziesiątek tysięcy lat. W kryształach odkryto - i ożywiono - mikroorganizmy niespokrewnione z niczym, co znają naukowcy. Odkrycie to porównano do odnalezienia życia poza Ziemią. Bakterie, wirusy, archeony - wszystko to siedziało zamknięte szczelnie w jaskiniach i wykształciło swoje metody na przetrwanie bez światła, w ograniczonym dostępie do powietrza, w wilgotności 100 proc.

Cueva de los Cristales Cueva de los Cristales Fot. Paul Williams | Flickr | CC BY-NC 2.0 | Ironammonite.com

Wejście tu grozi teraz śmiercią. Dopiero za kilkadziesiąt lat władze wpuszczą tu turystów

Więcej o tym niesamowitym miejscu możecie przeczytać na oficjalnej stronie kompleksu kryształowych jaskiń Naica. W środku był Paul Williams wraz z ekipą National Geographic. O jego wyprawie możecie przeczytać na stronie internetowej, którą prowadzi. Naukowe wizyty w Naica organizuje La Venta.