Pan Piotr fotografował Sudety o wschodzie słońca. Polska złota jesień w jego obiektywie jest magiczna

Swoje zdjęcia wykonywał we wschodniej części Sudetów Zachodnich, w województwie dolnośląskim. To miejsce, z którym pan Piotr związany jest od urodzenia. Mężczyzna wychował się w Jeleniej Górze, mieście otoczonym przez cztery pasma górskie - Góry Izerskie, Góry Kaczawskie, Karkonosze i Rudawy Janowickie. Te ostatnie uwiecznił na prezentowanych przez nas zdjęciach. 

Obcowanie z górami jest dla pana Piotra czymś naturalnym. Jako dziecko odkrywał pobliskie tereny na pieszych i rowerowych wycieczkach. Jednak zamiłowanie do wędrówek zrodziło się w nim dopiero kilka lat temu. Wtedy też zaczął poważnie zajmować się fotografią. Mężczyzna połączył swoje dwie pasje. Dziś tym, którzy nie mieli szczęścia wychowywać się wśród górskich szczytów, daje możliwość podziwiania widoków, z którymi on stykał się od zawsze. 

Pan Piotr swoje zdjęcia wykonywał przez pięć październikowych poranków. Jak sam zauważa, każdy wschód słońca w takim miejscu jest całkiem inny. Dlatego też swój projekt rozłożył na kilka dni. Ponadto w górskich dolinach tworzą się gęste mgły, ograniczające widoczność nieraz nawet do 1-2 metrów. Są one o tyle spektakularne, że wystarczy chwila, by podziwiany przez nas krajobraz zmienił się diametralnie. Ciężka, biała chmura potrafi w kilka minut całkowicie się rozpłynąć, odsłaniając zapierające dech w piersiach widoki. 

Na swojej stronie internetowej - The Wandering Path - pan Piotr przekonuje, że czasem warto poświęcić się odrobinę i wyruszyć w góry bardzo wcześnie, jeszcze przed wschodem słońca.

- 'Czy lubisz wstawać wcześnie rano? Pewnie nie. A powinieneś!' - pisze we wstępie do swojego najnowszego projektu. Kiedy oglądamy jego zdjęcia, ciężko nam się nie zgodzić z jego słowami. 

Więcej zdjęć pana Piotra podziwiać możemy na jego Facebooku, blogu The Wandering Path i Instagramie. Uprzedzamy, w tych fotografiach można się zakochać! 

Zdjęcia Pana Piotra z powodzeniem mogłyby reklamować fotografowane przez niego miejsca. Służyłyby im jako przepiękna wizytówka. Kiedy się na nie patrzy, aż chce się pojechać!

Mgła w Sudetach potrafi być naprawdę gęsta. Za jej sprawą podziwiamy tajemnicze, magiczne widoki.

Wschodzące słońce i rozlane w dolinach mgły tworzą przepiękny widok.

Kiedy mgły zaczynają opadać, odsłaniają piękno skrywających się pod nimi Sudetów.

Przepiękny widok gór o brzasku.

I jeszcze jedno malownicze zdjęcie sudeckich lasów w świetle wschodzącego, jesiennego słońca. 

Polską złotą jesień możemy podziwiać dzięki fotografii Piotra Hałki. 

Pan Piotr zrobił zdjęcie zasnutej mgłą dolinie...

...i sfotografował to samo miejsce, kiedy mgła już opadła. 

Tak w obiektywie pana Piotra wygląda sudecki las o brzasku.

Mało komu chciałoby się wstawać przed świtem, by zrobić zdjęcia w górach. Pan Piotr dał nam możliwość podziwiania widoków bez konieczności wychodzenia z domu.

Kiedy przychodzi jesień, lasy w Sudetach wyglądają przepięknie.

Piotr Hałka uchwycił piękno ustępującej mgły.

Rudawy Janowickie to pasmo w Sudetach Zachodnich zajmujące powierzchnię prawie 90 kilometrów kwadratowych.

Miejsce to do 1947 roku nosiło nazwę Góry Łomnickie. 

Skalnik to najwyższy szczyt w Rudawach Janowickich. Góra mierzy 945 m n.p.m.

Duża część Rudaw Janowickich wchodzi w skład Rudawskiego Parku Krajobrazowego.

Rudawy Janowickie to pasmo, w którym występuje spora ilość granitowych skałek.

Turyści, poza pięknymi widokami, mogą zwiedzać tu takie miejsca jak np. ruiny średniowiecznego Zamku Bolczków czy schronisko Szwajcarka. 

Ciekawą atrakcją turystyczną są też kolorowe jeziorka - cztery stawy u podnóża Wielkiej Kopy. 

Mówi się, że Rudawy leżą w cieniu Karkonoszy i nie chodzi tu jedynie o ich wysokość. 

Pasmo to, choć tak samo malownicze, jest dużo mniej popularne i tym samym rzadziej odwiedzane niż sąsiadujące z nim Karkonosze.

Rudawy Janowickie w obiektywie Piotra Hałki

Rudawy Janowickie w obiektywie Piotra Hałki

Rudawy Janowickie w obiektywie Piotra Hałki