Te złote cytaty z Józefa Piłsudskiego wciąż mogą być aktualne. Zdecydowanie NIE nadają się dla dzieci

Ta myśl zdaje się oddawać idealnie polski stosunek do niepodległości.

Marszałek nie wierzył w sytuacje bez wyjścia.

Józef Piłsudski w krótkich żołnierskich słowach potrafił wyrazić swoje myśli. Ten cytat wielokrotnie powtarzano dzieciom w szkołach i nic w tym dziwnego.

Tak właśnie wrażliwie skomentował konstytucję marcową z 1921 roku.

Marszałek nie powstrzymywał się przed mówieniem gorzkich słów.

Marszałek nikogo nie oszczędzał w swoich sądach. Nie uciekał jednocześnie od samokrytyki.

W ten sposób Piłsudski nakreślił hrabiemu Skrzyńskiemu swój polityczny plan działania. Proste, a skuteczne.

Tak pocieszał rannych żołnierzy. Z pewnością nie uważał, że użalanie się nad sobą może komuś w czymś pomóc.

Bardzo elegancko pożegnał się ze swoją przeszłością i poprzednim stronnictwem.

To chyba najsłynniejszy i zarazem najbardziej gorzki cytat. Marszałek kochał swoją ojczyznę, ale trudno mu było wytrzymać z niektórymi obywatelami. Naprawdę nie bał się mówić ludziom, co myśli.

W tych słowach najlepiej chyba widać stosunek marszałka Piłsudskiego do Polski. Wściekły na ludzi, którzy jego zdaniem szkodzą ojczyźnie, a jednocześnie myślący o dobru państwa i ogółu.