Było Święto Niepodległości, Duda nie lubi Macierewicza, a Morawiecki kupuje energetyki za złotówkę [MEMY TYGODNIA]

Ahmed Goldstein chyba jednak nie wierzy Mateuszowi Pławskiemu.

Spektakularne 'światełka' rozbłyskają w Warszawie kilka razy w roku. Raz kierowane są ku niebu, innym razem w odwrotnym kierunku. Wszystko w zależności od okazji.  

Co roku 11 listopada stolica tętni życiem i jest miejscem niezwykle przyjaznym dla ludzi, co zresztą widać na załączonych obrazkach. 

fot. Z Antonim | Facebook

Jeszcze raz  - organizatorzy Marszu Niepodległości przekonują, że nie są rasistami, a 'separatystami rasowymi'. Wszyscy wiemy, jak to jest z Młodzieżą Wszechpolską. Ale gorzej, że rząd ich broni. 

Mariusz Błaszczak, szef MSWiA, zapytany o otwarcie rasistowskie hasła, odpowiedział tak:
 
- Proszę nie ulegać takim skojarzeniom jednoznacznym - powiedział Mariusz Błaszczak pytany o rasistowskie hasła na Marszu Niepodległości. Nalegał, by 'wszystkiego nie przyrównywać do tezy i nie przyporządkowywać temu zdarzeń i zjawisk', gdyż dzięki wolności 'możemy analizować te przypadki w sposób zupełnie otwarty i swobodny, bez żadnych przywiązań do skojarzeń'.

A ponieważ w Marszu brali udział sami pogodni, uśmiechnięci patrioci z rodzinami, bardzo wielu z nich przyszło świętować w kominiarkach na twarzy. Bo wiecie, 11 listopada na ulicach trzyma straszny mróz.

Policja długo nie mogła dopatrzeć się na Marszu Niepodległości rasistowskich haseł. Nic dziwnego, w końcu wcale ich tam nie było. Ulicami Warszawy przeszli między innymi zwolennicy wycofania z diety produktów zawierających gluten. 

W Warszawie byli też przeciwnicy frakcji przeciwnej. Żądający rogali marcińskich doskonale wiedzieli, że to nie gluten jest sprawcą problemów żołądkowych Polaków. Kilka dni później potwierdzili to naukowcy. Tym razem norwescy.  

W czasie Marszu Niepodległości doszło do zatrzymań antyfaszystów. Jeden z policjantów miał powiedzieć do jednej z aktywistek 'Wsiadaj, ku**o'. Okazuje się jednak, że słowa były kierowane do innego policjanta i brzmiały 'siadaj, Kulson'.

Może to nie Kulson tylko Kulfon?

Policja szybko przedstawiła sławnego Kulsona opinii publicznej. My z kolei wiemy, skąd wzięła się ksywka policjanta. Podpatrzono ją zapewne w serialu Pitbull. 

O ''Kulsonie'' teraz dużo się mówi. Ale komu z nas kiedyś nie wyrwało jakieś nieodpowiednie słowo w chwili zdenerwowania? W końcu wszyscy jesteśmy jeno ludźmi.

fot. Sekcja Gimnastyczna | Facebook

''Kulson'' faktycznie trochę brzmi jak nazwa mebla z Ikei.

Pan Jurek dostał mandat za przeklinanie na przystanku Woodstock. Faktycznie, był to czyn o wysokiej szkodliwości społecznej. Ale może wtedy też się przesłyszeliśmy?

W rozmowie z RMF FM wicepremier i minister kultury Piotr Gliński przyznał ostatnio, że PiS rozważa wyburzenie Pałacu Kultury i Nauki. 

- Ja nie mam nic przeciwko. Tylko musielibyśmy szybko zbudować tam coś sensownego, bo ta dziura w mieście stoi pusta, bo jakoś włodarze Warszawy nie potrafią podjąć dobrych decyzji - powiedział. 

Co miałoby się pojawić w jego miejsce? Rząd jeszcze nie wie, ale internauci mają już kilka całkiem niezłych pomysłów. 

Pomysłów na zagospodarowanie centrum jest kilka. Konkurs na zagospodarowanie Placu Centralnego trwa. Wybrano już pięć najlepszych propozycji. Teraz nadarza się szansa, by poszerzyć teren, a wraz z nią nowe pomysły...

Lepiej wyburzyć jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w Warszawie czy siedzibę PiS? 

Wiceszef MON Bartosz Kownacki proponuje udział wojska w wyburzeniu PKiN:

- Jeżeli tylko będzie zgoda na zrobienie tej dobrej rzeczy, to panie redaktorze, możemy podjąć się tego zadania, nie będzie problemu - powiedział Konradowi Piaseckiemu. Stwierdził też, że: 'na stulecie niepodległości byłby to fajny prezent dla nas wszystkich'.

Kownacki twierdzi, że mogłaby być z tego niezła zabawa: 'Saperzy bez wątpienia daliby radę. To fajne szkolenie i ćwiczenie dla nich'. 

Tymczasem pojawiają się głosy, by idąc za ciosem wyburzyć także Koloseum. Póki co nie jest ono zagrożone, a i ze stolicy płynął wieści, ze wszystko pozostaje w jak najlepszym porządku.

Polacy wiedzą najlepiej, jak posługiwać się widelcem, czym jest demokracja i jak się pije wódkę. Wiedzą też, jak skutecznie burzyć budynki. Tym razem doedukują Niemców. 

W ostatnim tygodniu studio TVP odwiedził sam prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Wywiad, którego udzielił Danucie Holeckiej, odbił się szerokim echem.  

Prezes odniósł się w nim do dokonań swojej partii z ostatnich dwóch lat. Oczywiście wszystko zrobili dobrze. 

Trudno było nie zauważyć nietypowej formuły wywiadu. W rozmowie z prezesem nie padło ani jedno niewygodne pytanie. Zamiast tego spotkanie było nieustającą wymianą uprzejmości. 

Ostatnio wicepremier Mateusz Morawiecki wybrał się na zakupy. Sytuacja nie powinna nikogo dziwić, ale dziwi. I to bardzo.

Spójrzcie tylko na ceny produktów! 

Okazuje się, że nie był to zwykły sklep, a jedynie placówka pokazowa. Szkoda tylko, że PR-owcy postanowili ocieplać w nim wizerunek polityka. Bo kto by nie chciał zapłacić za masło złotówkę zamiast ośmiu złotych?

W ostatnim tygodniu miało miejsce naprawdę ważne wydarzenie. Swoją fryzurę zmienił najlepszy polski piłkarz Robert Lewandowski. Czy inni pójdą jego śladem?

Sometimes you need to change something ????????

Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) 14 Lis, 2017 o 11:35 PST

Poziom powietrza znowu się pogorszył. W sieci krąży mapa pokazująca jego stan w poszczególnych miastach na świecie. Niestety, prognozy dla Polski nie są dobre. Przekonał się o tym miedzy innymi Superman, który akurat zabłądził w okolicach Krakowa. 

Tymczasem władze warszawy ostrzegają mieszkańców: 

Przy okazji uroczystości związanych ze Świętem Niepodległości prezydent Andrzej Duda postanowił powiedzieć, co tak naprawdę myśli o szefie MON. To mogło się nie spodobać Antoniemu Macierewiczowi. 

- Panie prezydencie, co z panem Antonim, dogadacie się jakoś panowie?
- Musi sobie parę rzeczy przemyśleć. Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko. pic.twitter.com/nOgXvw7BaG

- Olga ???? (@olgalengyel) 16 listopada 2017

Donald Tusk i Andrzej Duda przyjaciółmi? Niemożliwe. My wciąż pamiętamy dawne animozje - kiedyś przecież było tak:

Fot. Gorszy sort Polaków | FB

Co Donald Tusk przywiózł z Brukseli? Belgijskie wina do najlepszych na świecie nie należą, ale może Tusk przywiózł chociaż odrobinę piwa?

Niby każdy prezydent zawsze zaprasza byłych prezydentów i premierów na Święto Niepodległości, ale tym razem jakoś głośniej o tym zaproszeniu się mówi.

Antoni Macierewicz stwierdził ostatnio, że buduje armię nowoczesną i narodową. 

Cały nasz wysiłek nakierowany jest na to, żeby Polska była bezpieczna, żeby polska armia była zdolna wypełnić swoje konstytucyjne obowiązki, By była tak silna, tak sprawna i tak potężna, by bronić naszej ojczyzny - powiedział na konferencji, podsumowującej dwa lata pracy swojego resortu.