Archipelag Sokotra to należący do Jemenu zespół czterech głównych i kilku małych wysepek na Oceanie Indyjskim. Największą wyspą jest mierząca 3625 metrów kwadratowych Sokotra.
Powierzchnia wysp jest w przeważającej większości górzysta. Występują tu też pustynie, oraz położone nad przejrzystymi, turkusowymi wodami oceanu plaże.
Należące do Jemenu wyspy archipelagu Sokotra, to miejsce wyjątkowe. Słowo to nie jest bynajmniej nadużyciem, bo na ich terenie rosną gatunki roślin niespotykane nigdzie indziej na świecie. A są one tak nietypowe, że największą z wysp, Sokotrę, nazywa się ''wyspą obcych''.
Archipelag jest jednym z najbardziej izolowanych miejsc na ziemi. Wyspy odłączyły się od lądu wiele milionów lat temu i przez lata dryfowały samotnie po oceanie. Dzięki temu wykształciły się tam organizmy nie spotykane nigdzie indziej.
Według badań przeprowadzonych przez ekologów z Królewskiego ogrodu botanicznego w Edynburgu, na Sokotrze znaleźć można ponad 800 gatunków roślin, z czego aż 307 to endemity. Oznacza to, że rośliny te są unikatowe dla wysp i nigdzie poza ich terenem nie występują w naturalnych warunkach.
Dzięki swojej wyjątkowości w 2013 roku archipelag został wpisany na listę rezerwatów biosfery, a w 2008 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Jedną z najbardziej charakterystycznych roślin, a jednocześnie symbolem Sokotry jest dracaena cinnabari, często nazywana smoczym drzewem.
Ta wyjątkowa roślina swoim kształtem przypomina kapelusz grzyba bądź ogromny kwiat kopru. zwykle osiąga wysokość 3-6 metrów, ale znaleźć można nawet dziesięciometrowe okazy.
Po raz pierwszy smocze drzewa opisane zostały podczas przeglądu wyspy Sokotra w czasie Kompanii Wschodnioindyjskiej w 1835. Nowo odkrytemu gatunkowi nadano nazwę pterocarpus draco. Oficjalną nazwę dracaena cinnabari nadał roślinie szkocki botanik Isaac Bayley Balfour w 1880 roku.
Mieszkańcy Sokotry wykorzystywali korzenie i liście ''smoczych drzew'' w medycynie ludowej, zaś z czerwonej żywicy wytwarzali barwnik. Używali go miedzy innymi do barwienia tkanin i lakierowania instrumentów muzycznych.
Czerwoną żywicę drzewa nazywa się ''smoczą krwią''. Zgodnie z panującą tu legendą, swoją barwę zawdzięcza krwi, którą drzewa i ziemia wchłonęły po walce słonia i smoka.
Innym charakterystycznym dla Sokotry gatunkiem jest dendrosicyos socotrana. To charakteryzujące się grubym, beczkowatym pniem drzewo należy do rodziny... dyniowatych i nazywane jest ''drzewem ogórkowym''.
''Róża pustyni'' czyli adenium socotranum to jedna z najdziwniejszych roślin spotykanych na Sokotrze. Posiada drobne, różowe kwiaty i wygląda z nimi dość kuriozalnie. Bez nich przypomina koślawe naczynie, wygląda jak wielka, nadęta bulwa z krótkimi gałązkami i małymi, grubymi liśćmi.
W pniach ''róż pustyni'' zbiera się woda potrzebna do przetrwania w czasie suszy. To właśnie dlatego, te dziwacznie wyglądające rośliny często zwane są również ''drzewami butelkowymi''.
Mimo że wyspa istnieje wiele milionów lat, dopiero około 5 tysięcy lat temu zaczęła przyciągać ludzi. A kusiła ich swoim naturalnym bogactwem. Arabscy żeglarze odnaleźli na niej między innymi wonne kadzidła, najlepszą mirrę, aloes i smoczą krew.
Szacuje się, że zanim na Sokotrę ściągnęli żeglarze i zaczęli osiedlać się na niej ludzie, wyspę zamieszkiwały nie spotykane nigdzie indziej ogromne jaszczury i krokodyle. Dziś trudno znaleźć tu bagna, na których miały zamieszkiwać. Przez wpływ człowieka pozostały tu niemal jedynie piaski i skały. Najniebezpieczniejsze dla wyspy i jednocześnie najczęściej spotykane na niej zwierzęta to kozy.
Te z pozoru niewinne zwierzęta są dużym zagrożeniem dla wyjątkowej roślinności wyspy. Wypasane tu stada kóz zjadają młode rośliny, przez co już dziś ''smocze drzewa'' zagrożone są wyginięciem.
Dla turystów Sokotra otwarta została dopiero kilkanaście lat temu. Zanim w 1999 roku wybudowano tu lotnisko, na wyspy dotrzeć można było jedynie statkiem towarowym.
W 2000 roku, po otwarciu lotniska Sokotrę odwiedziło 140 turystów, co dumnie odnotowali miejscowi kronikarze. Pięć lat później, kiedy zbudowano pierwszą drogę asfaltową było ich już tysiąc. Przed konfliktem zwanym "Wiosną Arabską" z 2013 roku, czyli w czasach największej popularności, Sokotrę odwiedzało już około 4 000 turystów rocznie.
Sokotra mimo że należy do niebezpiecznego Jemenu, pozostaje oazą spokoju. Podczas gdy w państwie toczy się wojna domowa, wyspy jakby omija cały konflikt. Nie dosięgają tu ani polityka, ani działania Al. Kaidy. Mimo spowodowanego ''Wiosną Arabską'' przestoju, na Sokotrę ponownie zaczynają przyjeżdżać turyści.
Na Sokotrze mieszka około 45 tysięcy ludzi. Mieszkańcy wyspy utrzymują się przede wszystkim z rolnictwa. Hodują kozy, owce i wielbłądy oraz trudnią się rybołówstwem. Ponadto uprawiają aloes i palmy daktylowe.
Największą miejscowością Sokotry jest Hadibu, w którym żyje około 10 tysięcy osób. Miejscowi posługują się dialektem sokotri, choć ten powoli wypierany jest przez język arabski.
Mieszkańcy Sokotry wyróżniają się strojem. Ich ubrania są niezwykle kolorowe, a dotyczy to również kobiet. Wprawdzie przysłaniają głowy i twarze ciemnymi chustami, jednak reszta ich ubrań jest bardzo kolorowa.
Dużym zaskoczeniem dla turystów może być sposób witania się mieszkańców Sokotry. Nie dość, że wykonują serię trudnych do opisania poklepywań, to jeszcze dotykają się nosami bądź pocierają palcami czubki nosów napotkanych osób.
Każdy, kto pragnie odwiedzić Sokotrę, musi uzyskać wizę wjazdową do Jemenu. Ponadto należy pamiętać o zabraniu gotówki. Na całym archipelagu nie ma bowiem ani jednego bankomatu.