Miał być pomocą dydaktyczną, stał się kością niezgody i jednocześnie najpopularniejszą zabawką sezonu. Pluszowy Pan Jezus, czyli 30-centymetrowa zabawka, która swoim pojawieniem się na rynku wywołała burzliwą dyskusję. Kupić można ją w sklepie internetowym Dystrybucja Katolicka w promocyjnej cenie 99 złotych. W promocyjnej, bo zanim Jezus został przeceniony, trzeba było zapłacić za niego niebagatelną sumę 120 złotych. I raczej nie pomaga w tym wszystkim zapewnienie, że ze sprzedaży każdej maskotki 1 euro przeznaczone zostanie na cele charytatywne.
Za wyprodukowanie zabawki odpowiada firma Mercy Toys, zaś sprzedażą zajmuje się wspomniana już Dystrybucja Katolicka. Na swojej stronie internetowej zapewniają, że zakup pluszowego Jezusa przyniesie ze sobą jedynie korzyści. Jakie? Oto kilka propozycji zastosowania pluszaka:
Mimo zapewnień o niebywałych walorach zabawki, w internecie wywiązała się dyskusja, a przeważają w niej zdecydowane głosy na ''nie''. Internautom nie podoba się sama forma zabawki:
Nie podoba się przede robienie z Jezusa jako, o której dziecko za chwilę zapomni:
Także sprowadzanie tak ważnej dla wielu postaci osoby do zabawki wydaje się pomysłem co najmniej kontrowersyjnym:
Internauci krytykują również wygórowaną cenę maskotki:
I wytykają Kościołowi hipokryzję...
Pojawiły się również głosy odnoszące się do biblii i zawartych w niej słów o czczeniu wizerunku, o których zapewne zapomnieli producenci pluszowego Jezusa:
Co ciekawe, do dyskusji włączyli się także duchowni. Jeden z nich, ksiądz Marek Lis przyrównał maskotkę do... złotego cielca. Zabawka miałaby odwracać uwagę dziecka od prawdziwego Boga:
Pluszowy "Jezus"?
- ks. Marek Lis ? (@ksMarekLis) 11 grudnia 2017
Moje pytania (i jednak NIE) @twarogmarcin @janmariaszewek @ksjozefkloch @namarginesie @janusz1967 pic.twitter.com/Ft1VLMiCSs
Inny ksiądz, Emil Parafiniuk, zwraca uwagę na problem tabu i jego znaczenia w życiu ludzi, zwłaszcza w wierze:
Pluszowy #Jezus jest dla mnie próbą złamania #tabu . Jeśli na to się zgodzimy to będzie koniec religijności i wiary jaką znamy. Społeczeństwu bez #tabu grozi zamęt i chaos. @ksMarekLis
- Ks. Emil Parafiniuk (@KsEmil) 11 grudnia 2017
Oczywiście nie wszystkim przeszkadza zabawka w formie Jezusa:
Pluszowy Jezus jest pierwszą tego typu zabawką na polskim rynku i trzeba przyznać, że pomysł zabawy nim zszokował potencjalnych nabywców. Warto jednak zauważyć, że w innych krajach podobne gadżety cieszą się sporą popularnością. I tak zakupić można dla swojej pociechy misia z wizerunkiem Jezusa na brzuszku czy lalkę-papieża.
Wygląda na to, że Polacy nie są jeszcze przygotowani na tego typu gadżety. Nie przewidziały jednak tego osoby odpowiedzialne za dystrybucję pluszowego Jezusa w naszym kraju i teraz muszą zmierzyć się z gorącą falą krytyki.