Wszyscy myśleli, że więźniowie nie przeżyli ucieczki z Alcatraz. 50 lat później przyszedł ten list

Tą ucieczką przez lata żył świat. Służby bezskutecznie poszukiwały trzech zbiegów, a media nagłaśniały sprawę. Nikt się jednak nie spodziewał, że pięćdziesiąt lat później jeden ze zbiegów napisze do FBI list.
Zbiedzy z Alcatraz | Zbiedzy z Alcatraz | Fot. CBS SF Bay Area | YouTube | Printscreen

W 1962 roku trzem amerykańskim przestępcom udało się zrobić coś, w co przez lata nikt nie dowierzał. Zbiegli z położonego na wyspie, słynnego więzienia o zaostrzonym rygorze - Alcatraz. Przez lata zakładano, że mężczyźni zginęli w trakcie ucieczki, jednak nigdy nie udało się odnaleźć ich ciał. Przełom w sprawie przyniósł jednak list, który w 2013 roku otrzymali pracownicy FBI...

List wysłany przez uciekiniera z Alcatraz | List wysłany przez uciekiniera z Alcatraz | Fot. CBS SF Bay Area | YouTube | Printscreen

Choć wysłano go w 2013 roku, dopiero teraz służby ujawniły jego treść. Jak podaje Metro, list pochodzić miał od jednego z uciekinierów - Johna Anglina. Nadawca pisał w nim, że wszystkim trzem zbiegom udało się przeżyć ucieczkę, choć od śmierci dzieliło ich naprawdę niewiele.

W pięćdziesiąt lat po ucieczce żyć miał już tylko John, za którego podawał się człowiek, który wysłał list. Pozostali uciekinierzy zmarli - Frank Morris w 2005, a Clarence Anglin w 2011 roku.

List wysłany przez uciekiniera z Alcatraz | List wysłany przez uciekiniera z Alcatraz | Fot. CBS SF Bay Area | YouTube | Printscreen

Autor listu złożył FBI nietypową propozycję. Napisał, że ma 83 lata i jest w złym stanie fizycznym. Choruje na raka i jeśli władze ogłoszą w telewizji, że zamknięty zostanie jedynie na rok i zapewni mu się w tym czasie kompleksową opiekę medyczną, poda adres swojego miejsca zamieszkania.

- ''Tak, zrobiliśmy to'' - miał napisać uciekinier, dodając, że wszystkie informacje zawarte w liście są prawdziwe. I tak po ucieczce z Alcatraz, John miał przez wiele lat ukrywać się w Seattle, po czym przenieść do Dakoty Północnej, a następnie do południowej Kalifornii.

Cela, z której zbiegli więźniowie | Cela, z której zbiegli więźniowie | Fot. CBS SF Bay Area | YouTube | Printscreen

Śledczy postanowili zbadać autentyczność listu. Przeprowadzili testy DNA, zbadali odciski palców oraz przeanalizowali pismo autora, jednak nie dostali jednoznacznych odpowiedzi. Wyniki były zbyt rozbieżne, przez co do dziś nie wiadomo niestety, czy list faktycznie wysłał John Anglin, czy ktoś, kto się za niego jedynie podawał.

Zbiedzy z Alcatraz Zbiedzy z Alcatraz Fot. FBI

Kim byli słynni zbiegowie? Bracia John i Clarence Anglin za kratki trafili po napadzie na bank. Początkowo osadzono ich w więzieniu w Atlancie, jednak po nieudanej próbie ucieczki przeniesiono ich do zakładu o zaostrzonym rygorze, na wyspie Alcatraz. Tam poznali osadzonego za kradzieże i handel narkotykami Franka Morrisa.

Jak łatwo się domyślić, odsiadka w wiezieniu nie była w smak żadnemu z trzech mężczyzn. I choć nie byli pierwszymi, którzy z Alcatraz próbowali zbiec, to właśnie ich ucieczka przeszła do historii.

Manekin zrobiony przez uciekinierów | Manekin zrobiony przez uciekinierów | Fot. FBI

Cały plan opierał się na ulepieniu trzech figur, z których każda miała być podobizną innego osadzonego. Ich głowy zrobione zostały z mieszanki tynku i pokryte farbą oraz ludzkimi włosami. Więźniowie ułożyli je na pryczach, po czym przystąpili do ucieczki.

.
Fot. FBI

Wentylator, przez który więźniowie wyszli na dach | Wentylator, przez który więźniowie wyszli na dach | Fot. FBI

Konstrukcja budynku, w którym mieściło się więzienie, zdecydowanie sprzyjała zbiegom. Mężczyźni wymknęli się z niego przez... nieużywany korytarz. Dostali się do niego przez otwory wentylacyjne, które poszerzyli zrobioną z silnika odkurzacza wiertarką.

Ale to nie wszystko. Więźniowie musieli wydostać się przecież poza mury budynku. I tak wspięli się aż do włazu wychodzącego na dach i stamtąd zeskoczyli do wody.

Alcatraz | Alcatraz | Fot. FBI

Oczywiście do brzegu nie zamierzali dopłynąć wpław. Wykorzystali do tego celu tratwę zrobioną z płaszczy przeciwdeszczowych i ręcznie zrobione wiosła. Jak czytamy na stronach FBI, aby nie utonąć, zrobili także prowizoryczne kamizelki ratunkowe.

.
Fot. FBI

Ręcznie wykonana kamizelka ratunkowa | Ręcznie wykonana kamizelka ratunkowa | Fot. FBI

Więźniowie z Alcatraz zbiegli nocą. Kiedy rano odkryto, że nie ma ich w celi, podniesiono alarm, jednak zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nie przyniosły efektów. Znaleziono jedynie jedną kamizelkę i zapieczętowane listy należące do zbiegów.

Alcatraz | Alcatraz | Fot. FBI

Ucieczka Franka, Johna i Clarence'a przeszła do historii. Niestety nadal nie wiemy, czy udało im się uciec, ani czy  list wysłany do FBI w 2013 roku faktycznie napisany został przez jednego z mężczyzn. Jeśli tak, historia okazuje się jeszcze barwniejsza niż kiedykolwiek przypuszczano.

Mimo że więzienie wybudowano na wyspie, a zimne wody Zatoki San Francisco miały uniemożliwiać wydostanie się na wolność, mimo że w zakładzie panował rygor i na trzech więźniów przypadał jeden strażnik, to w 1963 roku placówkę zamknięto. Złożyły się na to zbyt wysokie koszty utrzymania i oczywiście zbyt częste próby ucieczek.

W sumie z więzienia zbiec próbowało aż 34 więźniów, z których tylko pięciu udało się wydostać na zewnątrz i nigdy nie zostali odnalezieni. Trzech z nich prawdopodobnie przeżyło w Ameryce jeszcze kolejnych pięćdziesiąt lat, by w końcu jeden z nich mógł zagrać FBI na nosie i wysłać list...

Więcej o: