Ta piosenka to niekwestionowany przebój. A ta wersja to czyste szaleństwo - udawali deszcz, zanim zaczęli śpiewać

Piosenka ''Africa'' zespołu Toto to prawdziwy przebój. Chór z Los Angeles postanowił wykonać ją na jednym z koncertów. Ale zanim to zrobili, wywołali na scenie burzę.
Africa | Africa | Fot. Angel City Chorale | YouTube | Printscreen

Czy próbowaliście kiedyś zagrać deszcz? Albo go poudawać? I tak, przeczytaliście dobrze. Bo okazuje się, że przy odrobinie zaangażowania i w zorganizowanym zespole można zdziałać cuda.

Taki mały cud udał się członkom chóru ''Angel City Chorale'' z Los Angeles. Zespół najpierw zafundował słuchaczom ulewę, a później znakomicie wykonał przepiękny przebój Toto - ''Africa''. 

Africa | Africa | Fot. Angel City Chorale | YouTube | Printscreen

Członkowie chóru, najpierw za pomocą dłoni stworzyli lekki wietrzyk, by później zacząć pstrykać palcami i w ten sposób wywołać deszcz... A to dopiero początek, bo to co stało się za chwilę, jest naprawdę spektakularne. Aż ciarki przechodzą kiedy się tego słucha. Ale zobaczcie sami. 

Africa | Africa | Fot. Angel City Chorale | YouTube | Printscreen

W tym wykonaniu było wszystko. Od delikatnego szumu wiatru tuż przed burzą, przez coraz głośniejszy i mocniejszy deszcz, aż po grzmoty. I nagle wszystko milknie, a chór zaczyna śpiewać. I nie dość, że wykonali piosenkę, której nie da się nie uwielbiać i mimo upływu wielu lat uchodzi za wielki przebój, to zrobili to przepięknie. 

Toto ''Africa'' | Toto ''Africa'' | Fot. TotoVevo | YouTube | Printscreen

I co tu dużo mówić, takiego wykonania pozazdrościć może im każdy, kto z ''Africa'' próbował się mierzyć. Jak wiadomo, cover coverowi nierówny, a i chór nie zawsze brzmi tak jak ''Angel City Chorale''. Żeby zrozumieć, jak dobrą wykonali robotę, wystarczy odświeżyć sobie nieśmiertelny przebój Toto z 1982 roku. 

Africa | Africa | Fot. TotoVevo | YouTube | Printscreen

Piosenka ''Africa'' zespołu Toto to prawdziwy hit. Powstała 35 lat temu i długo zajmowała pierwsze miejsca na listach przebojów. I choć od jej premiery minęło już dość dużo czasu, wydaje się być nieśmiertelna.

Co więcej, przeżywa nawet swój dość nietypowy renesans. W ostatnich miesiącach stała się podłożem do tworzenia memów, młodzież zbiera się na wspólne śpiewanie, a w internecie istnieje strona, na której utworu słuchać można bez przerwy.

Baba Yetu | Baba Yetu | Fot. Angel City Choral | YouTube | Printscreen

Chór ''Angel City Choral'' to zespół 160 piosenkarzy z Los Angeles. Muzycy występują przed publicznością z nowym programem dwa razy do roku. Nie ograniczają się przy tym  do konkretnych gatunków muzycznych, wykonując utwory od jazzu, przez folk i gospel po przeboje muzyki popularnej. 

Cechą charakterystyczną chóru są jej członkowie - ludzie pochodzący z różnych środowisk i krajów, posługujący się różnymi językami. Dzięki temu ich występy okazują się jeszcze ciekawsze.