Bez niego Igrzyska nie mogłyby się odbyć. Prezydent jest przecież najważniejszy. Musi zatwierdzić otwarcie imprezy!
I co tu dużo mówić. Może orzec Igrzyska pokojowe, ale może też zarządzić zupełnie inaczej...
W Pjongczang na prezydenta nie czekała żadna ustawa. Nie miał tez okazji sobie poszusować. Musiał czuć się pan Andrzej troszkę nieswojo.
Ale zaraz zaraz... czyżby, rozczarowany porażką polskich skoczków, szykował się na kolejną edycję?
Tak! To Andrzej Duda oczekujący na swoją kolej! Będzie medal? Trzymamy kciuki!
Czyżby odbyły się jakieś zawody, o których nie wiemy? A może nie chodzi o skoki?
Jest medal dla Polski! Brawo mistrzu!
A to już prawdziwa perełka. Te miny, te spojrzenia, ten człowiek z lornetką! Z tego zdjęcia musiały powstać memy. I powstały. I są pyszne.
Kto tu jest kim?
Prezydent to jednak żartowniś...
Strach się bać.