Zdawać by się mogło, że piękno i wdzięk to nieodłączne atrybuty łyżwiarstwa figurowego. Nic z tych rzeczy. Na nagraniach wideo może i wygląda to wspaniale, ale na zdjęciach... No sami widzicie, co tu się dzieje. Jasne, patrzymy na te fotografie z pozycji mocno siedzącej na miękkiej kanapie pod ciepłym kocykiem, łatwo nam tu krytykować doskonałą mimikę łyżwiarzy, którzy właśnie walczą o medale olimpijskie. Nie chodzi nam jednak o krytykę. Zapraszamy was do jednej z najlepszych galerii ze zdjęciami sportowców, jaką zrobiliśmy.
Na zdjęciu: Deniss Vasiljevs z Łotwy, który jeszcze się tutaj pojawi.
Trudno się nie uśmiechnąć, kiedy patrzy się na te doskonałe miny. A jednak, choć wyglądają one kuriozalnie, dzięki nim widać, jak gigantyczny wysiłek wkładają sportowcy w wykonanie tych wszystkich ewolucji na lodzie.
Tu na przykład Brendan Kerry z Australii wykonuje skok - i bez lodu jest to trudne, a jeszcze z lodem pod łyżwami i z koniecznością obrócenia się przynajmniej półtora raza... Samo myślenie o tym boli.
Łyżwiarze figurowi mają to nieszczęście, że oceniane są podczas ich występów również walory artystyczne. Nie występują w maskach, nie mają na twarzach gogli, osłonek, całe ich ciało jest oceniane. Muszą doskonale panować nie tylko nad każdym ruchem, ale również nad swoją mimiką, która także jest elementem występu. Są jednak momenty, w których zwyczajnie nie da się wyglądać dobrze.
Adam Rippon z USA spiął całe ciało - i twarz - żeby wykonać jeden ze skoków.
Żeby nie było - kiepska prezencja nie dotyczy wyłącznie mężczyzn. Paniom również zdarza się wyglądać absurdalnie śmiesznie podczas swoich występów. To, czego nie zdążymy zobaczyć na nagraniu w telewizji, pokażą aż za dobrze fotografie wszechobecnych fotoreporterów.
To francuska para - Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron.
Łyżwiarstwo figurowe to potwornie ciężka praca. Vanessa James musiała podczas tej ewolucji zaufać całkowicie swojemu partnerowi, Morganowi Cipres.
Albo tu. Jewgienia Tarasowa to zawodniczka olimpijska z Rosji, występująca pod neutralną flagą olimpijską. Wykonuje w powietrzu piruet, podrzucona przez swojego partnera, Władimira Morozowa. Nawet nie chcemy sobie wyobrażać, co by się z nami stało, gdyby ktoś nas tak podrzucił (tu waga robi też swoje, część żeńska redakcji jest absolutnie niepodrzucalna). A jeszcze wykonanie w tej pozycji, w tym locie, w tych ułamkach sekund obrotu - i to nie jednego! - to brzmi jak szaleństwo. A Jewgienia to zrobiła.
Ponownie Adam Rippon z USA, znów wykonujący skok - właśnie jest w trakcie rotacji, za moment wyląduje na tafli.
A to już Keiji Tanaka z Japonii - za ułamek sekundy wyląduje na lodzie, ale zanim to się stanie, przestanie z wysiłku panować nad mimiką.
Yan Han z Chin podczas rotacji również pokazuje widzom, jak ciężkie wykonuje zadanie. I nie, naprawdę nie ma się z czego śmiać. Żadne z nas tutaj wszystkich, jak siedzimy przy klawiaturach, a wy na kanapach i fotelach, nie zrobiłoby tego, co Yan Han. A próba zapewne skończyłaby się kalectwem, albo poważnymi potłuczeniami pupy.
Kanadyjczycy Julainne Seguin i Charlie Bilodeau na pewno bardzo się starali wyglądać poważnie.
Nie będziemy nawet ukrywać, że Deniss Vasiljevs z Łotwy jest naszym absolutnym faworytem. Nikt nie robi takich min, jak on.
Ponownie Julianne Seguin i Charlie Bilodeau z Kanady.
Wygięcie jednej z nóg tak do tyłu u nas zapewne spowodowałoby trwałe kalectwo. A Alina Zagitowa, zawodniczka olimpijska z Rosji, zrobiła to - z wysiłkiem, ale zrobiła. No i na lodzie, nie zapominajmy. To wszystko dzieje się na lodzie, a nie na mięciutkim materacu.
Brytyjska para - Penny Coomes i Nicholas Buckland. 100 proc. gracji i wdzięku.
Nawet nie chcemy sobie wyobrażać, jak bardzo bolą po takim wygięciu nogi ścięgna w udach, skoro bolą od samego patrzenia. Mirai Nagasu, reprezentantka USA, również nie wygląda na zachwyconą.
Tu noga jest odrobinę niżej, ale okazuje się, że ta figura wcale nie jest łatwiejsza. Nicole Schott z Niemiec - nie wiemy, jak, bo to chyba łamie jakieś prawa fizyki - robi właśnie piruet.
Podskoki na lodzie należą do rzeczy trudnych do wyobrażenia dla kogoś, kto potrafi jechać tylko do przodu i odrobinę do tyłu. Yu Xiaoyu i Zhang Hao z Chin potrafią o wiele więcej.
Carolina Kostner, reprezentantka Włoch, w środku rotacji podczas skoku.
Można od tego stracić głowę - tak jak Adam Rippon, reprezentant USA.