Jeśli kiedykolwiek mieliście okazję zobaczyć coś takiego na własne oczy, jesteście prawdziwymi szczęściarzami. I musimy niestety przyznać, że trochę Wam zazdrościmy. Okazuje się bowiem, że to, co dzieje się z chmurami, w które wlatuje samolot, może być naprawdę piękne.
Nagraniem z takiego właśnie zdarzenia podzielił się na Twitterze Ron Eisele. Mężczyzna, który na co dzień pasjonuje się lotnictwem i samolotami, udostepnił film, na którym ogromny Airbus A380 (na swoim pokładzie pomieścić może ponad 800 osób) przecina gęste chmury. Brzmi banalnie, ale widok jest oszałamiający.
Cloud cleaver..Airbus A380 pic.twitter.com/6esTBedbyu
- Ron Eisele (@ron_eisele) 20 lutego 2018
Chmury, w które wlatuje maszyna, najpierw przykrywają samolot, po czym rozstępują się tworząc lej. W tym samym czasie światło słońca przenika przez nie dając efekt, jakby maszyna płonęła.
Twitt zamieszczony został wczoraj, jednak my znaleźliśmy na serwisie YouTube oryginalne, dłuższe o pół minuty nagranie. Pochodzi ono z 2015 roku, a samolot, który na nim uwieczniono, to Airbus należący do linii Emirates. Tu jeszcze dokładniej widać ten niesamowity efekt.
Wygląda to przepięknie, prawda? Jeśli macie niedosyt, znaleźliśmy dla Was inny przykład tego zjawiska. Samolot wzbija się w powietrze wprawiając je w ruch. Porusza skupiska pary i tworzy przepiękne widoki. Zresztą zobaczcie sami:
Tu z kolei zobaczyć możemy ''płonącą'' maszynę. To tylko złudzenie, ale wygląda spektakularnie.