Doskonale wiemy, że pytania w ''Milionerach'' potrafią zaskoczyć. Właściwie codziennie zdarza się, że Hubert Urbański zadziwia nimi kolejnych graczy. Czasem są na poziomie podstawówki, innym razem arcytrudne, kiedy indziej dziwaczne. Zawsze jednak łączy je jedno - nigdy nie wiesz na co trafisz. A panu Przemysławowi przypadło pytanie z polskiej kinematografii.
Niestety, 22-letni student zadaniu nie podołał. A szkoda, bo chodziło o jeden z najbardziej popularnych polskich filmów - ''Dzień świra''.
Takie pytanie zaskoczyło młodego studenta, który ''dzióbek'' automatycznie skojarzył z robieniem sobie zdjęcia. Obstawił odpowiedź ''demonstrując selfie'' i odpadł z gry.
Poprawna odpowiedź na pytanie o Adasia Mączyńskiego mogła przynieść graczowi 2 tysiące złotych. Niestety, pan Przemek opuścił studio jedynie z gwarantowanym tysiącem.
A co właściwie powinien zaznaczyć? Oczywiście odpowiedź ''c'' - ''poprawiając synowi kaptur".
Wygląda na to, że młody gracz filmu nie oglądał. I w sumie nie można mieć mu tego za złe. Wprawdzie ''Dzień świra'' to klasyk, a niektóre jego sceny stały się naprawdę kultowe, ale... Ale gdy w 2002 roku film miał swoją premierę, pan Przemek był tylko sześcioletnim chłopcem! A nie oszukujmy się, ''Dzień świra'' zdecydowanie nie jest filmem dla dzieci.
Obstawiamy, że teraz pan Przemek nadrobi filmowe zaległości i pewnie nawet będzie się dobrze bawił podczas seansu. Szkoda tylko, że odpadł z gry tak wcześnie.