Wysokie ''C'' to nie byle jaki poziom. A taki właśnie utrzymać musi prezydent. Andrzej Duda sam go sobie narzucił.
Jesienią na Uniwersytecie Rzeszowskim Andrzej Duda przekonywał studentów, że uczyć się warto. Prawdę tę podpierał swoimi własnymi doświadczeniami. Mówił, że uczy się bez przerwy, a nagranie z tego wydarzenia właśnie wypłynęło do sieci. Przyczyniła się do tego radiowa Trójka, która po raz kolejny organizuje plebiscyt ''Srebrne Usta'' z najzabawniejszymi wypowiedziami polityków z ostatniego roku.
- wyliczał prezydent jesienią, a wiosną może okazać się najbardziej srebrnoustym polskim politykiem.
Czy prezydent ma szansę w plebiscycie? Możliwe. Tak żarliwie zapewniał, że się uczy i przestać nie może, że trzeba to docenić.
Tymczasem film i wypowiedź prezydenta niosą się po sieci, a ludzie zastanawiają się, dlaczego Andrzej Duda ma braki w wiedzy (zwłaszcza prawniczej), skoro ciągle się dokształca.
Stara mądrość studencka mówi, że lepszy student niedouczony, niż niewyspany. Skoro prezydent co i rusz ma problem z przypomnieniem sobie, czego uczył się na studiach, na zajęciach z konstytucji, to może po prostu za długo siedział nad notatkami?
Są tacy, którzy sugerują, że Andrzej Duda zaraził się wirusem filipińskim. Czyżby prezydenci byli szczególnie narażeni na tę niebezpieczną chorobę?
Prezydent Duda w Pałacu mieszka,
- TV? Korea ???? ?? (@tvpiKorea) 2 kwietnia 2018
dziurkę ma w brodzie ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
ze swej pisowskiej pierwszej czytanki.
Uczy się w domu i w samochodzie,
i w samolocie oraz w pochodzie.
Zawsze i wszędzie uczyć się chce,
aby wciąż trzymać wysokie 'C'. pic.twitter.com/lMNe28WuiO
Prezydent Duda może świecić przykładem, tak się uczy zawzięcie. Pytanie tylko, jak sprawdzić, co sobie przyswoił?
Przyznajcie się, kto właśnie odłożył naukę na później? Nieładnie!