W piątek na wrocławskich Żernikach ktoś znalazł dwa maleńkie szczeniaczki. Pieski miały jeszcze zamknięte oczka i były całkowicie niesamodzielne. Człowiek, który wyrzucił je do kosza, skazał zwierzątka na niemal pewną śmierć i własnie taki los spotkał jedno z nich. Drugiemu szczęśliwie udało się przeżyć.
Maluch trafił do Fundacji Dwa Plus Cztery Adopcje. Tam okazało się, że wyrzucone na śmietnik zwierzę to nie pies, tylko lisek. Co robił we Wrocławiu i kto wyrzucił go na śmietnik? Tego nie wiadomo. Wiadomo za to, że Fundacja nie mogła się nim dłużej opiekować (nie zajmuje się dzikimi zwierzętami), więc przekazała zwierzątko dolnośląskiej Ekostraży.
Mały lisek święta spędził już w nowym domu. Teraz pracownicy Ekostraży szukają dla niego imienia. Nie dysponują niestety wystarczającą sumą pieniędzy, by móc bezproblemowo pomagać zwierzętom, więc zorganizowali specjalną aukcję.
Mały lis dostanie imię zaproponowane przez osobę, która wpłaci dla ośrodka największą darowiznę. Na chwilę obecną wygrywa propozycja warta 295 złotych. Jeśli nikt nie przebije tej kwoty, lisek otrzyma imię Nino.
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Ekostraż we Wrocławiu założone zostało w 2009 roku. Od tego czasu zajmuje się pomocą i ochroną zwierząt domowych i dzikich. Aby było to możliwe, potrzebuje wsparcia ludzi dobrej woli.
Wolontariusze pracujący dla ośrodka pomagają zwierzętom bezpłatnie, a pieniądze na ten cel czerpią są z darowizn i zbiórek. Możliwa jest też pomoc Ekostraży poprzez przekazanie jej jednego procenta podatku. Każdy, kto ma ochotę wesprzeć jej działania, może znaleźć niezbędne informacje (numer KRS lub numer konta) na stronie internetowej ekostraz.pl.
Do Wrocławskiego ośrodka trafiają różne zwierzęta. Tylko przez ostatni tydzień pracownicy Ekostraży musieli zająć się chorym jeżem, ranną sową czy zaniedbaną kotką. Mimo braku pieniędzy nigdy nie odmawiają zwierzętom pomocy i robią co mogą, by ratować im życie. Dzięki temu wiemy, że lisek trafił w dobre ręce.
Oby już nigdy więcej nie zagrażało mu niebezpieczeństwo!
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl