Trwa mecz, ale dziecko zawodniczki jest głodne. Ona bez namysłu zdejmuje bluzkę

Serah urodziła córkę, ale nie zamierzała porzucać pasji i dalej grała w hokeja. Zdjęcie tego, jak w przerwie meczu karmi piersią, trafiło do sieci i teraz podbija internet.
Serah z córeczką Serah z córeczką Fot. Caryn Lieberman | Twitter | Printscreen

Kanadyjka Serah Small gra w hokeja w amatorskiej drużynie w Alberta, a teraz stała się gwiazdą internetu. Wszystko przez jedno niepozorne zdjęcie, które wysłała organizacji Milky Way. Ta opublikowała je na Facebooku, by pokazać innym kobietom, że macierzyństwo wcale nie musi oznaczać porzucenia pasji.

Co wyjątkowego jest w fotografii? To zdjęcie z szatni, w której odpoczywają hokeistki. Jedną z nich jest Serah. Naga od pasa w górę przytula do siebie niemowlę i karmi je piersią. Reszta drużyny nie zwraca na nią najmniejszej uwagi.

Mimo że karmienie piersią jest naturalną czynnością i od wiek wieków robi tak większość młodych matek, ciągle budzi to kontrowersje. Wielu ludzi oburza widok karmiącej kobiety, nie podoba im się odsłanianie piersi lub z niezrozumiałych powodów odstręcza sam proces.

Kobiety niezmiennie muszą mierzyć się z krytyką i nieprzychylnością społeczeństwa oraz walczyć o możliwość najzwyklejszego w świecie nakarmienia swojego dziecka. Dlatego zachowanie Serah tak bardzo spodobało się użytkowniczkom internetu. 

Fotografia podawana jest dalej, wiele jej kopii znaleźć można na Facebooku czy Twitterze, a osoby udostępniające ją w mediach, nazywają Serah bohaterką. 

Ona sama przyznaje, że miała opory przed pokazaniem swojego zdjęcia publicznie. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak przyjmowane jest karmienie piersią przez społeczeństwo i jak stygmatyzowane są młode matki. I właśnie to ostatecznie skłoniło ją do upublicznienia fotografii. 

Czuję się bardzo silna, kiedy mogę publicznie karmić piersią, a przez to sprawić, że czynność ta nie będzie stygmatyzowana i ludzie zaczną traktować ją jak coś normalnego

- powiedziała Serah w rozmowie z Huffington Post

Serah gra w hokeja od dziecka. Zaczęła, gdy miała zaledwie cztery lata i teraz nie wyobraża sobie życia bez sportu. Na boisko wróciła zaraz po urodzeniu córeczki i choć nie było to łatwe, czerpie satysfakcję z łączenia macierzyństwa z pasją.

To wspaniałe, że mogę robić to, co kocham, razem z moją córeczką 

- powiedziała. 

Serah uważa, że ciąża i macierzyństwo nigdy nie powinny być przyczynkiem do porzucania pasji, bo można to ze sobą pogodzić i do tego namawia inne kobiety. 

Pisała egzamin, gdy jej dziecko zaczęło płakać Pisała egzamin, gdy jej dziecko zaczęło płakać Fot. Yahya Erfan | FB | Printscreen

Ostatnio pisaliśmy o podobnym przypadku, który miał miejsce na drugim końcu świata. Jahan Taab z Afganistanu pisała właśnie egzamin wstępny na studia, kiedy jej dziecko zaczęło płakać. Przyszła studentka usiadła wtedy na ziemi i zaczęła karmić niemowlę. Nie przeszkodziło jej to jednak w wypełnianiu arkusza egzaminacyjnego. 

Zdjęcie kobiety siedzącej na piasku obiegło internet i stało się symbolem determinacji i walki o prawo kobiet do edukacji w Afganistanie. 

Drodzy Czytelnicy!

Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.

Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl