Wielkie lotnisko w Radomiu jest ludziom bardzo potrzebne. Po co? Tego do końca nie wiadomo, ale skoro rząd twierdzi, że tak jest, to tak być musi. Nie można jednak wydać ponad 12 milionów złotych na inwestycję, której nie da się wytłumaczyć, z pomocą przyszedł więc Marek Suski...
- powiedział w rozmowie z dziennikarzami, wprawiając w osłupienie obywateli.
Na południe od Warszawy powstanie wielki port lotniczy, który (przynajmniej w założeniu) przyjmować ma rocznie nawet 10 milionów pasażerów. Wiadomo, z Radomia na południe jest dużo bliżej niż ze stolicy, bliżej niż z Lotniska Chopina, bliżej niż z Modlina, bliżej nawet niż z planowanego gigantycznego Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie.
Tych sto kilometrów zdecydowanie usprawni przeprawy lotnicze między Polską a innymi miejscami na świecie. Zwłaszcza tymi na południu.
Lecąc z Radomia szybciej dotrzemy do Włoch, Węgier, ale też do Afryki. Z tym zdecydowanie nie można dyskutować.
Radom będzie teraz prawdziwym centrum Europy (obok Warszawy, Modlina i Baranowa). Nic dziwnego, skoro widać go nawet z piaszczystej Sahary.