Nadszedł w końcu (i szybko minął) długo wyczekiwany 4 listopada, czyli dzień sądu ostatecznego. W niedzielę w Polsce odbyła się bowiem druga tura wyborów samorządowych.
Ludzie poszli do urn i wybrali. A wybrali tak, że w obozie PiS nieco zrzedły jego członkom miny. Choć wygrali w wielu mniejszych miejscowościach i części sejmików, ich kandydatom zdecydowanie nie zaufali mieszkańcy największych miast naszego kraju.
Przegrana musiała mocno zaboleć, wszak nie taki scenariusz pisali nasi rządzący... Teraz muszą jednak przełknąć porażkę i pogodzić się z nową rzeczywistością.
Pogodzić się muszą także ich zwolennicy. Pogodzić muszą się dziennikarze niezależnej Telewizji Polskiej, którzy już w czasie wieczoru wyborczego wyglądali na dziwnie zasmuconych. Zasmuceni byli jednak nie tylko oni. Zasmuceni byli także ich bezstronni goście.
I tak na przykład, jedna z reporterek TVP Info wyraźnie pokazała, jak bardzo bezstronną jest dziennikarką komentując przegraną Kacpra Płażyńskiego w Gdańsku.
Edyta Lewandowska niestety nie zdołała ukryć przed telewidzami swoich poglądów politycznych i ''niestety'' jasno dała im do zrozumienia, że w nadmorskim mieście wydarzyło się własnie coś niezwykle smutnego...
- powiedziała na wizji, co oczywiście nie umknęło uwadze obywateli.
Coś pięknego. Pani redaktor w TVP niestety nie umiała ukryć smutku... #wybory2018 #wyborysamorzadowe2018 #WyborySamorządowe2018 #klasycznyTVP pic.twitter.com/ZdJdBjVn4E
- Marcin Łukaszewski (@marcin_em_el) 4 listopada 2018
W czasie wieczoru wyborczego TVP Info widzowie dowiedzieli się w końcu, kto głosuje na opozycję, przynajmniej w Warszawie.
O tym, jak zdegenerowani są wyborcy ze stolicy (oczywiście ci oddający głos na Rafała Trzaskowskiego), świadczyć miała tabelka, pokazująca rozkład głosów w... zakładach karnych i aresztach śledczych.
Dziś jest już po wszystkim, ale porażkę trzeba jeszcze jakoś wytłumaczyć. Choć PiS w większych miastach przegrał, chwali się wygraną w sejmikach. Sami kandydaci też nie tracą humoru, przynajmniej oficjalnie.
Małgorzata Wassermann na przykład stwierdziła, że choć przegrała, to jednak wygrała, zdobyła przecież aż 35 procent głosów, to wspaniały wynik!
4 listopada po raz kolejny głosował prezydent Andrzej Duda. Niestety, tym razem nie przyniósł nam tyle radości, co poprzednio, jednak nie pozostajemy smutni. Wystarczy, że przypomnimy sobie, jaki piękne zdjęcie zrobiono mu w pierwszej turze i ile znakomitych memów z tej okazji powstało!
Zobacz: Andrzej Duda poszedł na wybory i wygrał internet. Tak się cieszył, że może głosować [MEMY]