Dwa marsze szły razem, ale osobno. Politycy kroczyli pierwsi, za nimi nacjonaliści [MEMY]

11 listopada 2018 roku, w dniu Święta Niepodległości, ulicami Warszawy przeszedł wspólny marsz polityków i narodowców. Teraz media na całym świecie rozpisują się o prezydencie idącym ramię w ramię z nacjonalistami.
Memy Memy Fot. JBWA | FB

W Święto Niepodległości tradycyjnie już ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. W zgromadzeniu udział wzięło (według szacunków policji) około 200 tysięcy ludzi, w śród nich zaś zwykli obywatele i czołowi polscy politycy. Niestety, mimo apeli prezydenta, w stolicy pojawili się też nacjonaliści i to nie tylko polscy.

MEMY MEMY Fot. Cały czas się uczę | TT

Marsz Niepodległości. Politycy ramię w ramię z nacjonalistami [MEMY]

Konsekwencje są takie, że teraz cały świat rozpisuje się nie o wielkim świętowaniu stu lat niepodległości, a o polskich politykach, którzy w Warszawie szli ramię w ramię z przedstawicielami skrajnie prawicowych ugrupowań i dają w Polsce przyzwolenie na działania faszystów.

Zobacz: Zagraniczne media o Marszu. Russia Today ma używanie. 'Czy PiS legitymizuje faszystów?'

MEMY MEMY Fot. Sekcja Gimnastyczna | FB

Wokół tegorocznego Marszu wiele było zawirowań i kontrowersji. Najpierw Hanna Gronkiewicz-Waltz postanowiła go rozwiązać, przez co prezydent z premierem zorganizowali własny. Później marsz zwoływany przez narodowców przywrócono i jego organizatorzy dogadali się z politykami, że pójdą razem, ale bez okazywania jakichkolwiek poglądów poza umiłowaniem ojczyzny. Temu służyć miały polskie flagi i brak jakichkolwiek innych transparentów czy emblematów, a już na pewno brak nienawistnych haseł. 

Tegoroczny Marsz Niepodległości iść miał bez rac, falang, banerów z napisami ''Europa biała albo bezludna'' czy okrzyków ''Polska dla Polaków'', ale nie wyszło. Nacjonaliści, którzy na marsz przyszli, byli po prostu sobą i okazywali nienawiść wobec wszystkiego, co inne. 

Memy Memy Fot. Twitter

Choć między polskimi flagami 11 listopada powiewały flagi zielone (z falangą) i czarne (zaproszonych przez prawicowe ugrupowania włoskich nacjonalistów), niektórzy twierdzą, że Marsz Niepodległości był w pełni pokojowy i patriotyczny. 

W TVP na przykład pokazywano jedynie czoło marszu, w którym kroczyli politycy. Temu, co działo się w części oddzielonej przez wojsko, nie poświęcili uwagi.            

Memy Memy Fot. Rozpieprzeni moralnie i ubodzy duchowo dyletanci | FB

Tymczasem z jednego pokojowego marszu dla wszystkich zrobiły się dwa. Pierwszy - obstawionych przez służby, uśmiechniętych polityków. Drugi - prowadzony przez narodowców.

Memy Memy Fot. Ra Duch | TT

Marsz odbył się podobno (przynajmniej według niektórych) bez żadnych incydentów. Tymczasem w sieci krążą na przykład zdjęcia narodowców palących flagę Unii Europejskiej czy filmiki, na których skrajni prawicowcy wykrzykują nienawistne hasła. 

I choć w tym roku było może spokojniej niż w poprzednich latach, wielka rocznica stu lat niepodległości zapamiętana będzie przez wielu przez takie właśnie obrazki. 

MEMY MEMY Fot. Jebzdziedy | FB

Co polscy narodowcy uważają za zniewagę ojczyzny? Na przykład hasło ''Kobiety przeciw faszyzmowi''.

Krzysztof Bosak pochwalił się na Twitterze wielkim wyczynem straży marszu, która odebrała grupce kobiet baner z takim właśnie napisem. Tym samym przyznał, że w Polsce tolerowany jest faszyzm właśnie, a każdy, kto się tej skrajnej ideologii sprzeciwia, nie jest w przestrzeni publicznej mile widziany.  

               

MEMY MEMY Fot. Anonimowy Internauta | TT

Warszawa zapłonęła 11 listopada na czerwono, a policja po fakcie chce wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które zakłócały porządek, paliły flagi i odpalały race. W jednym przypadku sprawę mieć będą bardzo ułatwioną. Korespondent TVP - Cezary Gmyz - sam pochwalił się na Twitterze zdjęciem, na którym pokazuje, jak w czasie Marszu Niepodległości łamie prawo.

            

MEMY MEMY Fot. Bajki polityczne | FB

Przed Marszem w Warszawie odbyły się oficjalne obchody Dnia Niepodległości na Placu Piłsudskiego. W nich udział wzięli czołowi polscy politycy i goście. Już wtedy okazało się jednak, że niektórzy są mniej mile widziani w Warszawie niż inni. 

Memy Memy Fot. JBWA | FB

Gdy prezydent Andrzej Duda dziękował zebranym za przybycie, zapomniał wspomnieć między innymi o Donaldzie Tusku. Wymienił za to na przykład księży, którzy pojawili się tego dnia na oficjalnych uroczystościach. 

Sam Donald Tusk miał też poczuć, gdzie w czasach obecnej władzy jest jego miejsce. Jeden z najważniejszych polskich polityków działających na arenie międzynarodowej nie dostał miejsca w pierwszym ani drugim rzędzie i obchodom przyglądał się schowany gdzieś z tyłu, za wieloma dużo mniej znaczącymi dla Polski i świata osobistościami. 

MEMY MEMY Fot. Adalbert Nocny | FB

                

Memy Memy Fot. Ra Duch | TT

            

Memy Memy Fot. Ra Duch | TT

            

Memy Memy Fot. Sekcja Gimnastyczna | FB

              

Memy Memy Fot. Rozpieprzeni moralnie i ubodzy duchowo dyletanci | FB

           

MEMY MEMY Fot. Wykop.pl

             

MEMY MEMY Fot. Anonimowy Internauta | TT

           

Memy Memy Fot. Wykop.pl

                   

Memy Memy Fot. Sekcja Gimnastyczna | FB

                   

Memy Memy Fot. JBWA | FB

           

Memy Memy Fot. Rozpieprzeni moralnie i ubodzy duchowo dyletanci | FB

                 

Memy Memy Fot. TVPi Korea | TT

           

Memy Memy Fot. Sekcja Gimnastyczna | FB

                 

Memy Memy Fot. Głupie Linki | FB

           

Memy Memy Fot. Zbliżeniowy | FB

                

Memy Memy Fot. Polemical Polish Memes | FB

             

Memy Memy Fot. Paczaizm.pl

           

MEMY MEMY Fot. Wykop.pl

      

Memy Memy Fot. JBWA | FB

           

Memy Memy Fot. JBWA | FB

            

Więcej o: