Afera KNF: szumidła, dyktafon i bank za złotówkę. Kto to posprząta? [MEMY]

We wtorek Marek Chrzanowski podał się do dymisji, w środę zaś pojawił się w siedzibie KNF. Gdy informacja o próbie wręczenia łapówki poniosła się w mediach, podjęto kroki w kierunku wyjaśnienia sytuacji. 14 listopada CBA przeszukiwało biuro byłego prezesa Komisji Nadzoru Finansowego.

Jak afera się skończy ? Tego oczywiście jeszcze nie wiadomo. Wiadomo jednak, że nie jest ona na rękę politykom (wszak KNF to organ państwowy). Obywatele za to dowiedzieli się, że profesjonalne, niezawodne ''szumidła'' nie potrafią zagłuszyć prostego dyktafonu, nagrywanie rozmów jest praktyką powszechnie stosowaną, a bank w Polsce kupić można nawet za złotówkę. 

Zobacz: Co łączy KNF i szumidła? Jeden bank, jego właściciel i 40 milionów złotych [MEMY]