Na początek mężczyzna, który podbił jury prezentacją wyjątkowej umiejętności przecinania ogórków za pomocą kart. Zdolności uczestnika nie należy lekceważyć. Przez lata ćwiczeń miotał kartami z około 20 tysięcy talii i nauczył się przecinać warzywa oddalone nawet o 50 metrów. Nie przestaje nas nurtować pytanie - w jakich okolicznościach odkrywa się w sobie taki talent?
Niejeden z nas spędził w dzieciństwie długie godziny na zabawie tęczową sprężyną, która tańczyła, schodziła po schodach i robiła inne cuda. Fascynacja rzeczoną zabawką rozwinęła się u tego uczestnika do tego stopnia, że sam postanowił zostać sprężyną.
Nie od dziś wiadomo, że współczesne Chiny borykają się z dysproporcją liczby kobiet i mężczyzn. Ten uczestnik zaproponował oryginalne rozwiązanie problemów demograficznych. W jego przedstawieniu na pół kobiety przypada pół mężczyzny.
Życiorys Michaela Jacksona wciąż kryje wiele zagadek. Kto by się spodziewał, że Król Popu ukrywał przed światem ciotkę chińskiego pochodzenia? Bo jak inaczej wytłumaczyć zdumiewające podobieństwo ruchów starszej pani i Michaela?
W chińskiej edycji "Mam talent" nikt nie jest dyskryminowany. Oto zespół taneczny zachwycający precyzją ruchów i doskonałą synchronizacją. Składa się z robotów, które od złożenia marzyły o światłach rampy.
Chińska myśl techniczna nie przestaje zadziwiać. Ten pan wykonał przed jurorami taniec pawia z własnoręcznie skonstruowanym ogonem. Pawie pióra rozkładające się w migoczący kolorami wachlarz budzą początkowo wesołość publiczności.
Potem jednak dowiadujemy się, że dziwaczna konstrukcja powstała, żeby rozweselać sparaliżowaną żonę uczestnika i nawet najwięksi cynicy ronią łzę wzruszenia.
Czy wyrażanie miłości do żony przez przebieranie się za zwierzęta jest chińską tradycją? Niewykluczone, że tak. Nasz kolejny bohater siłę swoich uczuć pokazał odgrywając rozdzierającą scenę agonii świni. A wszystko po to, żeby jego jego zona mogła spełnić swoje marzenia o śpiewaniu na wielkiej scenie.
Największych jednak emocji dostarczył widzom zwycięzca ubiegłorocznej edycji. Liu Wei udowodnił, że dla marzeń nie ma prawie żadnych barier. Choć stracił obie ręce w dzieciństwie, postanowił zostać pianistą i udało mu się to.