TOP 8 najdziwniejszych parków rozrywki na świecie. Co jeden, to lepszy [ZDJĘCIA]

Disneyland przy tych parkach rozrywki to zwyczajna nuda. Macie ochotę na doświadczenie Ziemi Świętej w Stanach Zjednoczonych? A może spacerek po parku pełnym starych pomników Stalina? Cóż, każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Fot. Domena Publiczna Fot. Domena Publiczna Fot. Domena Publiczna

Napoleonland

Po 200 latach od beztroskiego hasania Napoleona po Europie i zniewalania lub wyzwalania wybranych narodów, Francuzi zdecydowali się na upamiętnienie go w dużo bardziej ekscentrycznej formie niż pomnik. Od 2014 roku ma się rozpocząć budowa Napoleonlandu, pierwszego parku rozrywki poświęconego temu wybitnemu dowódcy i cesarzowi Francuzów.

Wśród atrakcji przewidywane są: pokaz fontann odtwarzających bitwę pod Trafalgarem, możliwość przejazdu na nartach po stoku upstrzonym sztucznymi ciałami żołnierzy i koni oraz rekonstrukcją historyczną ścięcia na gilotynie Ludwika XVI.

Yves Jego, człowiek odpowiedzialny za projekt parku, twierdzi, że będzie to ''rozrywka dla całej rodziny''. Nie wątpimy. Zamarznięte zwłoki brzmią jak świetna atrakcja dla najmłodszych.

TOP 5 największych sucharów Karola Strasburgera >>

Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons

Park Grutas

Park Grutas znajduje się ok. 100 kilometrów od Wilna. Co prawda nie ma w nim elektrycznych samochodów ani karuzeli, ale można znaleźć tam dziesiątki starych, komunistycznych pomników. Skąd się tam wzięły i co tam robią?

Cóż, historia nie jest skomplikowana. Viliumas Malinauskas - założyciel parku - wydał sporo ze swojego majątku aby znaleźć miejsce dla pomników, zanim ulegną one zniszczeniu. Gdy odpowiedni teren został znaleziony, Malinauskas udostępnił swój ''park'' zwiedzającym.

Obecnie znajduje się tam także plac zabaw, restauracja celująca w dania z byłego ZSRR oraz ZOO.

Fot. HolyLandExperience.com Fot. HolyLandExperience.com Fot. HolyLandExperience.com

Doświadczenie Ziemi Świętej

''Doświadczenie Ziemi Świętej'' w Orlando na Florydzie znajduje się tuż obok najsłynniejszego parku rozrywki na świecie - Disneylandu - lecz oferuje zwiedzającym  zupełnie inne atrakcje.

''DZŚ'' to bardziej muzeum niż park rozrywki. Odtwarza rozmaite miejsca, które pojawiały się w Biblii, jak handlowe uliczki dawnej Jerozolimy tudzież drogę krzyżową (podobno bardzo  realistyczną i krwawą).

Park jest własnością Trinity Broadcast Network, chrześcijańskiego koncernu medialnego. Jego właściciele zapewniają, że ''DZŚ'' to ''coś w stylu Universal Studios, tylko skoncentrowane na religii''.

Fot. Patricio Lorente / Wikimedia Commons Fot. Patricio Lorente / Wikimedia Commons Fot. Patricio Lorente / Wikimedia Commons

Republika Dzieci

Wypełnianie wniosków kredytowych może nie brzmieć jak najlepsza rozrywka dla dzieciaków, jednak właśnie w ten sposób działa argentyńska Republika Dzieci. Została sfinansowana przez fundację Evy Peron i służy edukacji obywatelskiej najmłodszych.

W Republice Dzieci można nauczyć się cnót demokratycznych, stworzyć swój własny rząd i negocjować z bankami nieistniejące w rzeczywistości pożyczki.

W dodatku całość wygląda mniej więcej jak Disneyland. Według pracowników parku, to właśnie Republika Dzieci była inspiracją dla pierwszego z parków Disneya, ale źródła historyczne nie potwierdzają tej legendy.

Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons

Park Rozrywki Shijingshan

Oto niezwykły park rozrywki pod Pekinem. Czyż nie jest podobny do... Disneylandu? Cóż, nazwy ''Disneyland'', ''Myszka Miki'' czy ''Kaczor Donald'' nie padają w opisie parku ani razu, ale poza tym... jest to totalna zżynka. Nawet slogan ''Disney jest za daleko, wpadaj do Shijingshan!'' daje do myślenia.

Do roku 2007 nikt szczególnie nie przejmował się podobieństwami. Jednak po interwencji Disneya, dyrekcja parku zobowiązała się ''stonować podobieństwa'' pomiędzy parkami rozrywki. Podobno przyniosło to jakiś efekt. Ale niezbyt spektakularny.

Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons

Świat Dickensa

Świat Dickensa. Gdybyśmy usłyszeli tę nazwę w gimnazjum, moglibyśmy wydusić z siebie tylko jedno słowo: ''NUUUDAAAA''.

Jednak ewidentnie, park rozrywki poświęcony Charlesowi Dickensowi istnieje. Świat Dickensa jest położony w Kent w Anglii i kosztował 124 miliony dolarów. W założeniu miał być niesamowicie popularną rekonstrukcją Londynu opisywanego przez pisarza, z zaludniającymi go postaciami z książek.

Niestety, przez kryzys finansowy stał się zapyziałym i lekko zapomnianym parkiem utrzymującym się tylko i wyłącznie dzięki zlokalizowanym w nim restauracjach. Widocznie samo nazwisko wielkiego pisarza to za mało...

Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons Fot. Wikimedia Commons

Love Land

Love Land (Kraina Miłości) znajduje się na południowokoreańskiej wyspie Jeju. Przez wiele lat było to tradycyjne miejsce spędzania miesiąca miodowego przez nowożeńców. Obecnie stanowi park rozrywki poświęcony w całości... kochaniu się. W senie, raczej fizycznemu.

Większość eksponatów została wykonana przez artystów studiujących na Uniwersytecie Hongik. Poza nimi, muzeum oferuje kurs edukacji seksualnej i sklep z pamiątkami dla... hm, zakochanych.

Fot. Dollywood.com Fot. Dollywood.com Fot. Dollywood.com

Dollywood

Na koniec mała ciekawostka, czyli... Dollywood. Park rozrywki w całości poświęcony Dolly Parton. Oczywiście jest też własnością Dolly Parton. Podobno jest to spełnienie jej marzenia z dzieciństwa, a przy tym całkiem sprawna maszynka do robienia kasy.

Królowa Country z całą pewnością ma niezły zmysł do interesów. Przy tym - jak wynika z wypowiedzi osób, które odwiedziły Dollywood - podobno jej park rozrywki jest naprawdę rozrywkowy.

"Uwielbiam rzeczy nieprzewidywalne" Najlepsze cytaty z kapitana Schettino
Kliknij, by obejrzeć galerię

Największe bomby kaloryczne z fast-foodów [ZDJĘCIA] >>
Kliknij, by obejrzeć galerię

Więcej o: