Tydzień temu w szkole średniej w Rosemount odbyła się impreza, która miała podnieść morale uczniów przed nadchodzącymi zawodami sportowymi.
W pewnym momencie nauczyciele poprosili kapitanów drużyn sportowych, żeby ustawili się w rzędzie. Zawiązali nastolatkom oczy i powiedzieli, że zaraz każdy z nich dostanie całusa od swojego kolegi lub koleżanki ze szkoły . Później uczniowie mieli zgadywać, kto ich pocałował.
W tym momencie kawał przeszedł ze stadium "taki sobie żart" do stadium "baaardzo żenujący żart". Zamiast rówieśników do nieświadomych niczego uczniów podeszli ich rodzice i pocałowali ich prosto w usta . Wyglądało to co najmniej niepokojąco.
Filmik z imprezy trafił natychmiast na Youtube i dyrektor szkoły musiał odpowiedzieć na wiele niewygodnych pytań . Biedny pan John Wollersheim próbował tłumaczyć, że w rzeczywistości pocałunki wyglądały dużo bardziej niewinnie niż na filmiku , a uczniowie i rodzice byli bardzo rozbawieni sytuacją.
Skandal w amerykańskim X Factor: 13-latka wpadła w histerię >>