Dave'a Carra, właściciela lokalu, zainspirował jego własny pies. Chciał się z nim podzielić piwem, ale zwierzak zawsze odmawiał. Dlatego Brytyjczyk zaczął poszukiwać idealnej receptury. Efektem tych poszukiwań jest specjalne piwo bezalkoholowe, które nie sprowadzi czworonogów na złą drogę.
fot. dogbeer.com.au
Po tym odkryciu Dave Carr postanowił opracować jeszcze dania z myślą o swoim pupilu. Jak mówi wszystkie potrawy są oparte na oryginalnej kuchni brytyjskiej. Psy mogą zjeść m.in. koci gulasz. Wbrew pozorom nie jest przyrządzony z kota, tylko wołowiny i sosu rybnego. Mniej łakome zwierzaki mogą przekąsić pałeczki z suszonego mięsa.
Właściciel pubu zaznaczył, że wszystkie potrawy i napoje wypróbował na sobie samym. Podobno sprzedają się idealnie, ale Dave Carr czuje się trochę nieszczęśliwy. Okazało się, że jego beagle nie znosi również psiego piwa.
Szałowe, stare zdjęcia psów i ich właścicieli. Co za stylizacje! [ZDJĘCIA] >>