Nadopiekuńcza mamusia zrobiła córce wielką kampanię reklamową. Po co?

Każdy, kto oglądał amerykańskie filmy lub seriale o nastolatkach wie, że w Stanach bal maturalny to poważna sprawa. Ale czy na pewno tak poważna, jak wydaje się tej pani?

Brandy Day, jak większość jej rówieśniczek chciała zostać królową balu maturalnego. Popełniła jednak poważny błąd, zwierzając się z tego swojej mamie. Pani Young okazała się być bowiem bardzo zdeterminowana. Zorganizowała kampanię, która miała nakłonić uczniów ze szkoły Brandy, żeby wybrali ją na królową balu.

Ambitna mama nie ograniczyła się do rozwieszenia plakatów na szkolnym korytarzu. Wydrukowała setki ulotek, zamieściła ogłoszenia w lokalnych gazetach, wykupiła reklamę przy popularnej meksykańskiej restauracji oraz billboard na którym znalazło się wielkie zdjęcie jej córki.

Cała kampania kosztowała ok. 1500 dolarów . Pani Young nie żałuje ani centa, choć słyszała już wiele krytycznych uwag.

Ta noc zdarzy się tylko raz w życiu mojego dziecka - przekonuje.

A co na to sama Brandy? Wygląda na to, że wszystko zostało zorganizowane za jej plecami . Dziewczyna powiedziała dziennikarzom "Houston Chronicle", że co prawda zażartowała przy mamie, że mogłyby wykupić billboard, ale gdy odkryła, że pani Young wzięła to serio, była w szoku.

"Nienawidzą mnie, bo jestem piękna". Wyznanie 41-latki hitem sieci >>

Więcej o: