A jednak. Kilka dni temu opisywaliśmy historię Meksykanki Karli Vanessy Perez , która twierdziła, że za miesiąc urodzi dziewięcioraczki. Kobieta obawiała się, że jej rodzina, z czworgiem dzieci, nie poradzi sobie finansowo i prosiła o wsparcie i darowizny.
Wczoraj lekarze, którzy zajmowali się Karlą ujawnili jednak, że nie tylko nie urodzą się dziewięciaroczki, nie urodzi się nawet jedno dziecko, gdyż Karla wcale nie jest w ciąży. Jest za to chorobliwie otyła. Ale nie to najbardziej szokuje w tej historii.
Wszystko to jest okrutnym żartem - twierdzi lekarz Jose Salvador Gallegos Mata - wymyślonym przez osobę, która bardzo potrzebuje uwagi innych. Poczęcie dziewięcioraczków metodami naturalnymi jest po prostu niemożliwe, zwłaszcza przez osobę, której usunięto jajowody!
No właśnie. Karli Perez usunięto jajowody po narodzinach najmłodszego dziecka. I choć to nie wyklucza całkowicie możliwości zajścia w ciążę, czyni całą sprawę wielce wątpliwą. No chyba, że wydarzyło się coś, czego naukowcy nie są w stanie wyjaśnić. Póki co jednak uważają, że cała sprawa może się bardzo źle odbić na zdrowiu psychicznym Perez i zalecają obserwację psychiatryczną.
Cóż możemy powiedzieć? Prawdę poznamy za około miesiąc.