Nieproszony gość, który zaskoczył wędkarzy to żarłacz byczy (nazywany również tępogłowym). To groźny drapieżnik i kosmopolita, bo oprócz ciepłych wód oceanicznych chętnie odwiedza też rzeki i jeziora. I najwyraźniej lubi też zwędzić komuś obiad sprzed nosa.
Zdjęcia i opisy, które nigdy nie powinny znaleźć się na Facebooku >>