Pływaczka zdradza: "Olimpijczycy sikają do basenu podczas zawodów"

Ale właściwie po co?

Regulamin każdej pływalni zawiera punkt "zakaz oddawania moczu do basenu". Ale pływaków olimpijskich obowiązują inne zasady niż zwykłych śmiertelników. Ujawniła to Carly Geehr, była reprezentantka Stanów Zjednoczonych.

Geehr udzieliła bardzo wyczerpującej odpowiedzi na pytanie, które zadał jeden z użytkowników serwisu Quora.com : "Czy na Igrzyskach Olimpijskich lub innych zawodach pływacy sikają do basenu?"

Tak, robi to prawie 100 procent zawodowych pływaków, choć niektórzy temu zaprzeczają - wyznaje Geehr.

Według Geehr, podczas rozgrzewek i treningów panuje zupełna wolna amerykanka. Pływaczka wspomina swoją koleżankę, które otwarcie informowała wszystkich na basenie, że właśnie załatwia potrzebę fizjologiczną.

Często do zanieczyszczania basenu dochodzi tuż przed zawodami. Zanim pływak wystartuje, musi opróżnić pęcherz. Czasem jednak nerwy uniemożliwiają mu załatwić się odpowiednio wcześnie w toalecie. Ale przecież nikt nie zauważy, jeśli zawodnik ulży sobie już podczas ochlapywania się wodą.

A czy pływakom zdarza się załatwić do basenu podczas walki o podium? Tak, choć jest to możliwe tylko, gdy pływają żabką. Przy innych stylach ciało jest zbyt napięte - tłumaczy pływaczka.

Jeśli chcesz być profesjonalnym pływakiem, musisz się pogodzić z tym, że pływasz w wodzie, do której ktoś sika - podsumowuja Geehry.

Festiwal tatuażu w Stanach przyciąga tłumy. ''Uzależnieni od igły'' [ZDJĘCIA] >>

"Igrzyska olimpijskie czy gejowskie porno?" Żart internautów [ZDJĘCIA] >>>

Więcej o: