Chamski podryw w restauracji. Oto, co klientka przeczytała na paragonie

To mogła być taka romantyczna historia: pracownik restauracji zobaczył piękną klientkę, stracił dla niej głowę... i niestety wybrał jeden z najgorszych możliwych sposobów na to, żeby zwrócić na siebie jej uwagę.

Klientka pewnej restauracji z hamburgerami w Stanach Zjednoczonych zauważyła na swoim rachunku zaskakujący dopisek. Sprzedawca przyznał jej całe 2 centy rabatu za to, że była "najładniejszą dziewczyną w lokalu" i miała "najlepszy tyłek" :

Paragon Paragon  Fot. reddit.com

O dziwo, klientka nie padła mu od razu w ramiona.

Klan, Na Wspólnej, Kuchenne Rewolucje - TOP 5 fatalnych product placement >>