Informację, która wywołała za oceanem zaskakująco duże poruszenie, jako pierwsze podały "The Washingtonian" i brytyjski "The Times". Zdaniem gazet piosenkarka miała wykonać z playbacku wersję hymnu, którą nagrała kilka dni wcześniej w studio.
Źródłem informacji jest jeden z członków zespołu US Marine Corps, który odgrywał melodię hymnu. Wersja studyjna utworu powstała na wypadek nieprzewidzianych okoliczności - choroby lub wywołanej zimnem awarii sprzętu. Jednak zdaniem sierżant Kristin DuBois, nic takiego nie wystąpiło.
Wszyscy wiedzieliśmy, że Beyonce jest w stanie zaśpiewać - powiedziała pani sierżant - wszyscy wiedzieliśmy, że zespół jest w stanie zagrać. Niestety nie wiemy, dlaczego piosenkarka w ostatniej chwili zdecydowała się na playback.
Artystka póki co nie skomentowała sensacyjnych doniesień, ale Amerykanie są w szoku, porównywalnym z tym, z jakim Polacy słuchali niesławnego występu Edyty Górniak na piłkarskim Mundialu w Korei i Japonii.
fot. facebook.com "Kłamstwa, przeklęte kłamstwa" "Kłamstwa, przeklęte kłamstwa"
Teza, że niezwykle popularna piosenkarka, która dostąpiła olbrzymiego zaszczytu śpiewania hymnu podczas tak ważnej okazji, mogła okazać się oszustką, wywołała wśród komentatorów popłoch. Początkowo nikt nie wierzył, że to w ogóle może być prawda, a sierżant DuBois przezwano sierżant "DuBious" (wątpliwa).
Później ich gniew skierował się w stronę brytyjskiej gazety, która została oskarżona o wszystko, co najgorsze - łącznie z kłamstwem i przekręcaniem słów pani sierżant. Wkrótce jednak przyszło opamiętanie i smutna rezygnacja - coraz więcej dowodów przemawiało za playbackiem. Na przykład fakt, że trakcie śpiewania Beyonce wyjęła słuchawkę z ucha. Przecież nikt śpiewający na żywo by tak nie zrobił.
Ostatecznie jednak wciąż jest nadzieja na to, że artystka nie oszukała. Przecież gdyby tak było, prezydent wydałby już stosowne oświadczenie - żartują komentujący. Póki co jedyny oficjalny komunikat pochodzi jednak od rzeczniczki orkiestry.
Żaden z członków Marine Corps nie jest w stanie jednoznacznie ocenić, czy występ pani Beyonce-Knowles był na żywo czy z playbacku - powiedział kapitan Gregory Wolf.
A przecież słowo kapitana znaczy więcej, niż słowo sierżanta, prawda?
fot. facebook.com "Nie przestawaj wierzyć" "Nie przestawaj wierzyć"
A tak wyglądał kontrowersyjny występ. Jest o co rozpętywać burzę?