Kosztowną i niespodziewaną przesyłkę otrzymał jeden z użytkowników Reddita - Seventy_Seven. Pomyłka okazała się o tyle dziwna, że wszystkie dane adresowe i personalne na paczce były wypisane poprawne. Ponieważ jednak nie zamawiał rządowego drona a zwykłą ławkę do ćwiczeń, zgłosił problem firmie kurierskiej. Tutaj jednak usłyszał, że przesyłka z dronem wartym 350 tysięcy dolarów należy do niego i może z nią zrobić, co zechce .
Seventy_Seven wykonał zatem kilka zdjęć rządowego sprzętu i wrzucił je do sieci. Na szczęście dla urzędników okazało się, że chłopak jest uczciwy, więc skontaktował się z prawowitym właścicielem przesyłki.
Okazało się, że jedna z ośmiu paczek, które wysyłali pracownicy agencji, zagubiła się. Nadal nie do końca wiadomo, jakim cudem została zaadresowana do internauty. Ku radości wszystkich zainteresowanych cała ta historia ma dobre zakończenie - Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna odzyska teraz swoją własność a Seventy_Seven prawdopodobnie dostanie satysfakcjonujące znaleźne.