Nad rzeką znaleźli dziwnego płaza. Okazało się, że ''potwór'' jest zagrożony wyginięciem

Gdybyśmy zapytali Was o salamandrę, pewnie od razu mielibyście przed oczami obraz małego, zwinnego, kolorowego płaza. Ale wbrew pozorom nie wszystkie wyglądają tak niegroźnie. Niektóre z nich są tak duże, że można je wziąć za prawdziwe morskie potwory. Właśnie taką salamandrę znaleziono w Kioto, przy brzegu rzeki Kamo.

Nagranie japońskiej salamandry olbrzymiej z Kioto jest wyjątkowe. Zazwyczaj płazy te są bardzo trudne do znalezienia - żyją w bardzo czystych, chłodnych wodach i są aktywne niemal wyłącznie w nocy. Mieszkańcy Kioto, którzy znaleźli zwierzę, początkowo nie wiedzieli, z czym mają do czynienia. Płaz był dla nich na tyle dziwny, że natychmiast wezwali policję. Potem jeden z nich zaczął nagrywać przechadzkę salamandry.

 

Spośród wielu gatunków salamander największe występują na terytorium Chin i Japonii. Niektóre osobniki mogą osiągnąć nawet 1,8 m długości. Jednak możliwe, że za kilka lat stworzenie takiego nagrania będzie już niemożliwe. Zarówno salamandra olbrzymia chińska, jak i salamandra olbrzymia japońska są zagrożone wyginięciem.