Od kilku godzin furorę w sieci robi film z wejścia na żywo reportera TVN. Reporter rozmawia z turystami wracającymi do Polski z tunezyjskiego lotniska Enfidha-Hammamet. To około 40 kilometrów od miejsca zamachu.
Najważniejsze jednak dzieje się w tle, gdzie widzimy grupkę Polaków, którzy zdają się zupełnie ignorować tragiczne wydarzenia z zeszłego piątku.
Nic dziwnego, że nagranie szybko rozchodzi się po Internecie. Jego "bohaterowie" zbierają jednoznaczne w wymowie komentarze:
Janusze na wakacjach
Widziałam w TV. Mało nie spadłam z krzesła.
jezusmarja, nie wiem kiedy ostatni raz odczuwałam aż tak ogromne zażenowanie
to "polactwo" nie mieści mi się jednak w głowie.
a nie dałoby się tak ich tam zostawić?
Niech mi ktoś powie, że to są normalni ludzie, skaczą pajacują... ehh szkoda gadać co za naród. Pomijam fakt z bachorami jeździć w zagrożone miejsca na wakacje