Spodobało ci się? Polub nas
W poniedziałek w fabryce położonej nieopodal Frankfurtu doszło do tragicznego wypadku , w którym zginął młody mężczyzna. 22-latek pomagał w instalacji robota składającego części samochodów. Wskutek czyjegoś błędu maszyna podniosła go i przycisnęła do metalowej płyty. Ofiara zmarła z powodu obrażeń wewnętrznych. Pracownica Financial Times, Sarah O'Connor , umieściła link do artykułu o tym smutnym zajściu na swoim koncie na Twitterze.
Internauci zwrócili uwagę na niezwykłą zbieżność imion pomiędzy nią, a bohaterką filmu ''Terminator' '. Zapominalskim przypominamy, że w pierwszej części sagi Sarah Connor miała zostać zabita przez postać, którą zagrał Arnold Schwarzenegger. Użytkownicy Twittera zareagowali natychmiast:
''Jesteś naszą jedyną nadzieją. Ruch oporu wspiera cię jako swojego przywódcę''
Inni przypominali, że musi zająć się swoim synem, który jest jedyną nadzieją na ratunek ludzkości.
Sytuację pogarsza tylko fakt, że mimowolna bohaterka zamieszania nigdy nie widziała żadnej z części ''Terminatora''.
Po fakcie przyznała też, że powinna była się zastanowić nad powiązaniami między swoim nazwiskiem a morderczymi robotami, zanim opublikowała link.
Jak jednak ktoś trzeźwo zauważył, w filmie chodziło o zupełnie inną Sarah.