Ten projekt samolotowych foteli mógł wymyślić tylko sadysta. Taki lot byłby koszmarem

Nie jesteśmy pewni, co - poza chęcią maksymalizacji zysków - kierowało twórcą TEJ koncepcji nowego ustawienia foteli samolotowych w klasie ekonomicznej. Jedno jest pewne: sam pomysłodawca raczej nie będzie w niej latać.

"Rewolucyjny" pomysł na nowe siedzenia opatentowała firma Zodiac Seats France - jeden z największych producentów samolotowego wyposażenia wnętrz na świecie. Miejsca w klasie ekonomicznej zamiast w rzędach po trzy miałyby być poustawiane metodą "na zakładkę". "To najbardziej przerażająca koncepcja, jaką można było stworzyć" - oceniają zagraniczne media. I publikują jej wizualizacje:

Jeżeli patent zostanie wprowadzony w życie, wylosowanie środkowego, odwróconego siedzenia będzie zapewne traktowane jak wygrana w loterii pt. "najgorsze miejsce w samolocie". Pół biedy, jeżeli lot będzie krótki; gorzej, jeżeli podobne rozwiązanie zostanie wykorzystane także na długodystansowych trasach...

Internauci przerzucają się propozycjami co do najgorszego aspektu projektu. Przymus utrzymywania kontaktu wzrokowego z współpasażerami (bo trudno odwracać wzrok przez kilka godzin lotu)? Ta niepewność, gdzie położyć ręce (kolorowy diagram pokazuje, jak dziwną pozycję będą musieli przyjąć podróżujący)? Wyjście do toalety, które w takich okolicznościach stanie się prawdziwym wyzwaniem? Turbulencje?

Na szczęście pomysł znajduje się na razie w fazie testów - i mamy ogromną nadzieję, że już z niej nie wyjdzie. W przeciwnym razie irytujący pasażerowie na pokładzie będą najmniejszym problemem podczas podróży.