Taksówkarz myślał, że pijane pasażerki nie zauważą tego, co zrobił. Wpadł przez TO nagranie

Gdy dwie kobiety wsiadały do taksówki po imprezie, nie spodziewały się kim okaże się ich kierowca. Wydawał się być ujmującym człowiekiem. Aż zobaczyły nagranie, na którym kradnie telefon jednej z nich.

Spodobało Ci się?

W sobotę dwie kobiety wracały taksówką do domu w Toronto. Kiedy wysiadały z pojazdu, jedna z nich włączyła aplikację Snapchat i zaczęła nagrywać koleżankę, która była pod wpływem alkoholu. Myślała, że to będzie zabawne. Kiedy obejrzały nagranie, zobaczyły coś czego się nie spodziewały. Na filmie widać jak kierowca kradnie telefon wysiadającej kobiecie. Potem uśmiecha się nonszalancko i macha do kamery.

 

Kobiety natychmiast powiadomiły policję. Taksówkarz został szybko złapany. Skazano go za kradzież. Autorka wideo mówi, że gdyby nie nagranie, nigdy nie odzyskałaby telefonu. Ale jak twierdzi, nie chodzi o telefon, chodzi o zasadę:

- To mógł być portfel. Dokumenty. Albo nawet pijana dziewczyna we własnej osobie - przestrzega. - Uważajcie na taksówkarzy, nie trać czujności. Nie wiadomo z kim jedziesz.

Spodobało Ci się?

Zobacz wideo