Zaprosiliśmy doświadczonych kierowców, żeby zdawali egzamin na prawo jazdy. Zobacz, na czym oblali

Iwona swój egzamin zdawała jeszcze w PRL-u, a Paula za kółkiem siedzi już od 10 lat. Najkrótszy staż jako kierowca ma Kuba - prawo jazdy dostał w 2009 roku. Teraz jeszcze raz usiedli w samochodzie z ''elką'' na dachu. Nic nie było takie łatwe, jak by się mogło wydawać.

Spodobało Ci się?

Egzamin na prawo jazdy każdy okupił godzinami przygotowań. Najpierw tygodnie szkolenia teoretycznego, następnie kilometry przejeżdżone na placu manewrowym, żeby w końcu włączyć się do ruchu ulicznego. Potem czekał na nas już tylko dwuczęściowy egzamin i w świetle prawa byliśmy kierowcami.

Kiedy jednak otrzymujemy dokument potwierdzający umiejętności jako kierowców, w naszą jazdę zaczyna wkradać się rutyna. Jak pokazał redakcyjny test Gazeta.pl, to ile lat mamy już prawo jazdy, wcale nie przekłada się na umiejętności. Dlatego warto pamiętać o tym, aby nie spoczywać na laurach i ciągle podnosić swoje drogowe kompetencje.